
Latem Polską wstrząsnął tragiczny wypadek samochodowy, w którym zginął znany kaliski lekarz a ciężko ranne zostały jadące z nim dwie córki. Jedna z nich Michalinka wyniku odniesionych obrażeń po kilku dniach zmarła. O życie nadal walczy jej siostra 8 - letnia Julka. Leczenie i rehabilitacja mogą trwać bardzo długo. Wiele osób dołącza do grona tych, którzy chcą ofiarują pomoc finansową na jej leczenie i rehabilitację. 15 grudnia w godz. 8:00 – 14:00 na terenie przed budynkiem Żłobka Publicznego w Liskowie odbędzie się Świąteczny Kiermasz Charytatywny dla Julii.
Organizatorem kiermaszu jest Komitet Społeczny – "Julka nie jest sama" oraz wiele instytucji i organizacji z terenu gminy Lisków. Stroiki i ozdoby świąteczne, domowe wypieki, żurek, gorąca herbata, to wszystko będzie można kupić. Wszystkie pieniądze zebrane ze sprzedaży zostaną przeznaczone na pomoc Julce. Mini kiermasze odbędą się też przed kaplicami w Zakrzynie i Krzyżówkach. Tam także będzie można wesprzeć Julkę kupując stroiki czy też domowe wypieki. W Zakrzynie będzie to można uczynić w godz. 12:00 – 13:00, a w Krzyżówkach od 10:30 – 11:30 godz. Natomiast w Strzałkowie na terenie przed kościołem w godz.: 8:40 – 10:00 i 11:40 – 12:00 harcerze będą prowadzili zbiórkę pieniędzy do puszek.
Zebrane środki zostaną przeznaczone na: zakup sprzętu rehabilitacyjnego, opiekę pielęgniarską, medyczną i psychologiczną, koszty leczenia i rehabilitacji.
Julka ma 8 lat. 16 sierpnia 2024 roku razem z tatą i młodszą siostrą jechała nad morze, aby wspólnie spędzić weekend i wówczas doszło do tragicznego wypadku, w którym na miejscu zginął jej tata. Jej młodsza siostra Michalinka zmarła w szpitalu 25 sierpnia z powodu urazu wielonarządowego i sepsy. Julia w wypadku doznała także wielonarządowego urazu i jest w bardzo poważnym stanie. Przebywa obecnie na OIOM-ie Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
- Dziś całą energię z babcią skupiamy na Julci, codzienną walkę o każdy oddech i najmniejszy jej uśmiech. Tylko to nadaje naszemu życiu sens.
Julcia przed wypadkiem była niezwykle ciekawą świata dziewczynką. Wspólnie z młodszą siostrą tworzyły wspaniałe budowle, biegały, śpiewały i wypełniały dom radością. Julia uwielbiała gotować, a Michalinka nagrywała pierwsze doświadczenia kulinarne starszej siostry. Więź dziewczynek sprawiała, że na ich widok rosło nam serce – mówi ciocia Julki.
W nowej codzienności Julki mama i babcia czytają jej książki, śpiewają i snują opowieści z nadzieją, że wkrótce Julcia zada pytania. Odwaga i siła to główne cechy Julki, które pozwalają rodzinie wierzyć, że wróci do nich ze swoją ciekawością świata. Zapyta, z czego zbudowany jest świat. Zada pytanie, na które nikt nie będzie znał odpowiedzi.
Jest w niej ogromna wola życia. Małymi kroczkami robi postępy. Żeby jednak wróciła do sprawności, będzie potrzebowała długiej i kosztownej rehabilitacji przez wiele miesięcy, a nawet lat. Do 16 sierpnia mama i nieżyjący tata Julki i Michaliny ciężko pracowali i starali się pomagać innym. Pomóżmy teraz Julce.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie