
Tydzień 25: 20 czerwca – 26 czerwca 2022 r. Wsch. sł. (26 czerwca) w Kaliszu.: 4.29 Zach. sł.: 21.10
Swego czasu działo się:
1842 – wokół kaliskiego parku 200 sprowadzonych z głębi Rosji robotników rozpoczęło budowę tzw. „kanałów ulgi”. Po wielkiej powodzi z 1840 r. w czasie której Kalisz wyglądał jak „jedno wielkie morze”, zdecydowano o realizacji projektów regulacji rzeki Prosny, opracowanych już za czasów pruskich i potem w latach Księstwa Warszawskiego. I tak – kosztem 53 tysięcy rubli – dotychczasowe odnogi – Bernardynkę i ciek Rypinkowski – „ucywilizowano” w kanały – Rypinkowski i Bernardyński. Ten ostatni, stał się nową, wschodnią granicą parku, który, przynajmniej na czterdzieści lat, doświadczył w kwestii wielkich powodzi rzeczywiście sporej ulgi.
1842 – urodził się Jan Jakub Teodor Esse, dziennikarz i publicysta, absolwent kaliskiej Wyższej Szkoły Realnej. Po ukończeniu studiów powrócił do Kalisza, gdzie podjął pracę w urzędach państwowych. W latach 1870-90 współpracował z „Kaliszaninem”, którego był od 1875 r. współredaktorem i w którym publikował artykuły o przeróżnej tematyce. Przyczynił się też do powstania Towarzystwa Kredytowego Miasta Kalisza. A w jego domu przy ul. Łaziennej otwarto w 1907 r. Bibliotekę i Czytelnię im. Adama Mickiewicza przy Polskiej Macierzy Szkolnej. Zmarł w styczniu 1913 r.
1882.06.20 – zapadła decyzja dozoru parafii kaliskich o założeniu na Tyńcu nowego cmentarza. O tej nekropolii pisaliśmy więcej w poprzednim numerze „Życia Kalisza” w dziale „historia”.
1922.06 – Alfons Parczewski został – bodaj na dwa sezony – rektorem Uniwersytetu Wileńskiego. O tym gentelmanie pisaliśmy już przy wielu okazjach – dzisiaj zatem tylko dodamy, że popiersie naszego pana rektora zdobi dziedziniec uniwersytetu do dzisiaj. Dla dzisiejszych kaliszan odwiedzających Wilno – pozycja obowiązkowa wśród pamiątkowych fotek.
1852 r., – głównie w kaliskiej dzielnicy żydowskiej wybuchła (kolejna już w dziejach Kalisza) epidemia cholery. Powstał wtedy cmentarz choleryczny przy ul. Cmentarnej za nekropolią katolicką – co upamiętnia stojący do dzisiaj przy „cholerynce” krzyż. A kres szaleństwom morowego powietrza położył wówczas – paradoksalnie – wielki pożar, który – według niektórych spekulacji celowo wzniecony w żydowskich kwartałach – strawił część miasta.
1942.06.26 – nad Morzem Północnym zginął ppłk inż., Stanisław Skarżyński, pilot wojskowy, rekordzista w lotach długodystansowych. Urodził się 1 maja 1899 r. w Warcie. W latach 1908-14 uczył się w Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki w Kaliszu. W latach 1916-17 pracował w szeregach Polskiej Organizacji Wojskowej, w 1918 r. został wcielony do kaliskiego 29. Pułku Strzelców Kaniowskich. W 1931 r. odbył lot dookoła Afryki, który przyniósł mu sławę. Drugiego wyczynu dokonał w 1933 r. przelatując nad Oceanem Atlantyckim do Brazylii. Po wybuchu wojny w 1939 r. objął szefostwo Sztabu w Dowództwie Lotnictwa i Obrony Przeciwlotniczej Armii „Pomorze”. Tragiczna katastrofa miała miejsce w czasie powrotu z wielkiego nalotu na Bremę. Samolot Skarżyńskiego przymusowo wodował na morzu, Skarżyński wyszedł z niego jako ostatni na inną niż wszyscy część skrzydła tonącego samolotu. Został zmyty przez falę i utonął (pozostali się uratowali). Po odnalezieniu ciała, został pochowany z honorami na cmentarzu żołnierzy alianckich na wyspie Terschelling w Holandii. (ps)
Foto: Wikipedia
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jest w Kaliszu ulica Żwirki i Wigury i obok ul. Skarżyńskiego. O ul. Żwirki i Wigury to prawie każdy słyszał i wie gdzie jest i coś tam też wiedzą, że to osoby z lotnictwem związane , a o ul. Skarżyńskiego to już raczej mało kto wie. Również fakt jego przelotu przez Atlantyk skromnym RWD-5. Może to w jakimś stopniu przez błędne imię Bolesława, które "stoi" od wielu lat. Mało kto też wie, że Skarżyński był związany z Kaliszem.