Reklama

Kaliskie siatkarki poza play-off w Tauron Lidze

16/03/2022 08:24

Siatkarki Energi MKS Kalisz znakomicie rozpoczęły mecz z BKS Bostic Bielsko-Biała, wygrywając na boisku rywalek pierwszego seta, ale w trzech kolejnych odsłonach tej rywalizacji zdecydowanie lepsze były już gospodynie. Porażka oznacza pożegnanie kaliskiej drużyny z marzeniami o awansie do rundy play-off Tauron Ligi

  Drużyna znad Prosny pojechała do Bielska-Białej walczyć o prawo gry w rundzie play-off, ale ten sam cel miały gospodynie, które jednak są w znaczniej lepszej sytuacji w tabeli Tauron Ligi. Pierwszy set ciekawie zapowiadającej się konfrontacji pokazał, że kaliszanki nie stoją na straconej pozycji. W zespole trenera Adama Czekaja widać było zaangażowanie, a nawet determinację, aby sprawić niespodziankę. Ten plan zadziałał, bowiem Energa MKS uzyskała w inauguracyjnej partii zaskakująco wysoką przewagę punktową (18:12), co wystarczyło, aby zapewnić sobie wygraną na dobry początek tego spotkania. W tej fazie wyróżniła się skrzydłowa Aleksandra Dudek, z której atakami bielszczanki zupełnie nie mogły sobie poradzić.

  Dominacja przyjezdnych trwała w najlepsze do połowy drugiej seta, gdy zespół z Kalisza znów wypracował sobie wyraźną przewagę, prowadząc już 10:3. Gospodynie zaczęły odrabiać straty, ale ciągle traciły do rywalek kilka punktów. Szkoda, że w pewnym momencie tej odsłony spotkania boisko musiała opuścić kontuzjowana Sonia Kubacka, bowiem to wyraźnie wybiło z rytmu drużynę gości. W końcówce seta kaliszanki prowadziły 18:15, ale tym razem tej przewagi nie udało się utrzymać do końca. Bielszczanki odrobiły straty, a w decydujących fragmentach seta całkowicie opanowały sytuację na boisku.

  W dwóch następnych częściach meczu BKS Bostic Bielsko-Biała nie miał już większych problemów z pokonanie kaliskiego zespołu. W trzecim secie siatkarki Energi MKS nie były w stanie porządnie przyjąć zagrywki, co zakończyło się prawdziwym pogromem. Po takim laniu kaliszanki nie podniosły się już także w czwartej partii, która od początku toczyła się pod dyktando bielszczanek, które tym zwycięstwem przypieczętowały swój awans do rundy play-off w Tauron Lidze. Kaliszanki natomiast drogę do awansu do „ósemki” właśnie sobie zamknęły. Zajmują bowiem dziewiąte miejsce w tabeli (23 pky.), a wyprzedzający je zespół UNI Opole zgromadził 26 pkt. Nawet jeśli w ostatnim meczu rundy zasadniczej Energa MKS wygra za trzy punkty z Pałacem Bydgoszcz (20 marca, g. 12.30, Arena Kalisz), a UNI nie zdobędzie punktów w Łodzi, to opolanki będą wyżej w tabeli, bowiem mają już teraz przewagę w ilości wygranych meczów (pierwszy czynnik brany pod uwagę przy równej ilości punktów).

(dd)

BKS Bostic Bielsko-Biało – Energa MKS Kalisz 3:1 (21:25, 25:21, 25:8, 25:18)
BKS Bostik:
Polak, Kazała, Pierzchała, Orvosova, Szlagowska, Drabek (libero) oraz Bartkowska, Chmielewska, Borowczak.

Energa MKS: Gajewska, Dudek, Kubacka, Drużkowska, Żurowska, Łukasik, Bałuk (libero) oraz Miechowicz, Mucha, Kucharska
MVP: Gabriela Orvosova (BKS Bostik).

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do