
Po wielu, wielu latach oczekiwań Kalisz doczeka się obwodnicy. O tym, że pierwsze samochody pojadą nową drogą już w 2026 roku zapewniał Rafał Weber, wiceminister infrastruktury oraz Marek Napierała, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Poznaniu. Zapewnienia padły podczas środowej (23 września br.) konferencji w Kokaninie (gmina Żelazków) podczas, której minister podpisał program inwestycyjny na budowę obwodnicy Kalisza.
- Złożony podpis pod programem inwestycyjnym stanowi przysłowiową kropkę nad „i” w sprawie tak długo oczekiwanej przez kaliszan budowy obwodnicy. Inwestycja znalazła się w rządowym programie „100 obwodnic”. Zabezpieczenie środków finansowych dla tej inwestycji oznacza, że po zakończeniu procesu wyłaniania wariantu i zdobywania decyzji środowiskowych GDDKiA oddział w Poznaniu będzie mogła ogłosić przetarg na jej zaprojektowanie i wybudowanie – mówił Rafał Weber. Podpisanie programu odbyło się w obecności niemal wszystkich osób, które od lat zabiegały o budowę obwodnicy dla Kalisza. Obecni byli parlamentarzyści i ministrowie: Jan Dziedziczak, Jan Mosiński, Piotr Kaleta, Tomasz Ławniczak, także Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski oraz grono samorządowców w tym Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza, Tadeusz Skarżyński, przewodniczący Rady Miasta Kalisza, Krzysztof Nosal, starosta kaliski i Marek Napierała, dyrektor GDDKiA oddział w Poznaniu. Odcinek drogi (Ostrów Wlkp. – Kalisz) będzie liczyć 68 km z czego obwodnica Kalisza 19 km. – Nie jest znany jeszcze ostateczny przebieg drogi. Nasz najlepszy wariant budzi protest społeczny. Przygotowany wariant społeczny będzie profesjonalnie opracowany i dogłębnie przeanalizowany a następnie poddany ocenie mieszkańców. Spotkanie z mieszkańcami musi odbyć się najpóźniej 7 grudnia br. – tłumaczył Marek Napierała. Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza stwierdził, że dla Kalisza jedynym słusznym wariantem przebiegu obwodnicy jest „wyrzucenie” jej poza granice miasta. – Nie może być takiej sytuacji, że droga biegnie niemal pod oknami mieszkańców największego kaliskiego osiedla, dzieląc miasto na o dwie części, tym samym blokując jego rozwój w tamtym kierunku – argumentował Prezydent Kalisza. Podpisanie programu budowy obwodnicy dla Kalisza w Kokaninie nie było przypadkowe. Kilkaset metrów dalej będzie znajdował się jeden z najważniejszych węzłów komunikacyjnych, który będzie osłaniał Kalisz od północy, a przyszłościowo będzie tam odejście drogi nr 12 lub S12 w zależności jaka będzie jej kategoria. Jednak najważniejsze nie są obietnice a konkretne terminy związane z realizacją inwestycji. Trzy ważne terminy podał Marek Napierała - do końca 2022 roku zostanie ogłoszony przetarg w formie „zaprojektuj i wybuduj”. W 2024 roku, po wcześniejszym wykonaniu dokumentacji budowlanej i uzyskaniu wymaganego zezwolenia na realizację tej inwestycji powinno nastąpić symboliczne pierwsze wbicie łopaty. Natomiast dwa lata później (2026 rok) auta powinny jeździć już po nowej drodze.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najważniejszy kaliski celebryta Kulawinek nie został wymieniony? To po co on tam pojechał? Tylko żeby na fotkach się pokazać?
A kto to jest ten kulafinek?
Teraz tylko czekac, jak Witczak zorganizuje konferencje i pokaże podpisany harmonogram, mówiąc, ze to jego zasługa ;)
A niby kto wpisał tę drogę do rządowych programów? A jak tam się miewa osławiona S12 przez Kalisz, wyśniona przez dr Mosińskiego? Kiedy będzie zwołane drugie od 2015 r. posiedzenie poświęconego jej zespołu parlamentarnego?
O zasługach już mówisz a na razie nie ma jeszcze wyznaczonego przebiegu obwodnicy, wykupu gruntów, planów etc, etc. 2026 chyba 2036.
A gdzie reszta dwujezdniowej DK25? Za kolejne 20 lat?
Tylko wariant 3 inne warianty nie mają żadnego sensu !!
Pan Jan zmierza szybkim krokiem na 3 kadencję. To już za 3 lata. Zaczynamy kochane dzieci dzisiejszą wieczorynkę, jak zawsze o godz 19.00 przepraszam o 19.30