
System Monitoringu Wizyjnego Kalisza wymaga modernizacji i rozbudowy. Władze miasta w najbliższych latach chcą przeznaczyć na ten cel 3 mln zł
Prawdopodobnie już podczas najbliższej sesji Rady Miasta samorząd zadecyduje o zabezpieczeniu wolnych środków w kaliskim budżecie w latach 2020-2023 właśnie na ten cel. Jak wyjaśniają pomysłodawcy, System Monitoringu składa się obecnie z 33 kamer. Obraz przesyłają one przestarzałą technologią radiową przez punkty przekaźnikowe do Centrum Monitoringu w siedzibie Straży Miejskiej. Tylko 8 kamer działa w technologii światłowodowej. Duża część kamer pracuje już ponad 15 lat i System jest bardzo podatny na usterki. Straż Miejska ma pieniądze jedynie na jego utrzymanie i naprawę niedziałających punktów kamerowych, a nie na jego modernizację.
- Obecnie stosuje się systemy cyfrowe o wysokiej rozdzielczości przekazujące obraz łączami światłowodowymi zapewniającymi praktycznie nieograniczony transfer obrazu, które są odporne na warunki atmosferyczne i wszelkiego rodzaju zakłócenia występujące przy transmisji radiowej na publicznym paśmie. Tyczy się to nie tylko samych kamer i transmisji obrazu, ale i urządzeń przetwarzających obraz, wideoserwerów, multiplekserów oraz macierzy dyskowych – wyjaśniają autorzy projektu uchwały.
Dodatkowym problemem jest topografia Kalisza. Najbardziej nasycone kamerami jest śródmieście, gdzie pracuje ich 21. Poza nim kamery pracują na Dobrzecu i osiedlu Asnyka, ale pozostałe dzielnice nie posiadają monitoringu. Straż Miejska i wielu kaliszan jest zdania, że dzielnice te także powinny zostać objęte monitoringiem, tym bardziej, że w ich obrębie istnieją miejsca newralgiczne pod względem bezpieczeństwa. Stąd inicjatywa modernizacji i rozbudowy Systemu.
(kord)
Fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak się robi ze wszystkim. Przykład budyneczku rogatki. 20 lat temu remont kapitalny. Później nic nie robiono, nawet okien nie pomalowano. Teraz wydamy jakiś milion na kolejny remont i nie wiadomo co dalej. Przykład 2. Mostek w Alei Walecznych. Wystarczyło pomalować przęsła farbą antykorozyjną. Niedługo remont kapitalny. A co z budynkami po policji, bo cisza? Brak gospodarza.