Reklama
KKS bez punktów w Elblągu
21/10/2024 09:18
Niewiele dobrego da się powiedzieć o grze piłkarzy KKS Kalisz w kolejnym meczu Betclic II Ligi. W Elblągu kaliszanie stracili wszystkie punkty w rywalizacji z dołującą od początku obecnego sezonu Olimpią. Niebiesko-biało-zieloni kończyli to spotkanie w dziesiątkę
Po niezłym występie przeciwko Hutnikowi Kraków kibice niebiesko-biało-zielonych mieli nadzieję, że w wyjazdowym meczu przeciwko ostatniej w tabeli (przed tą kolejką) Olimpii Elbląg można liczyć na kolejne punkty. Trochę niepokojący był brak w defensywie pauzującego za kartki Bartosz Kieliby. Ta absencja była widoczna od początku spotkania, które kaliszanie rozpoczęli bez należytej koncentracji, ale też bez jakiegoś widocznego pomysłu na grę z przeciwnikiem, który liczył przede wszystkim na błędy rywala i kontrataki.
Mimo to w 22. minucie w dobrej sytuacji pod bramką gospodarzy znalazł się Wojciech Maroszek, ale zamiast od razy strzelać, zdecydował się na przyjęcie piłki, co skończyło się zablokowaniem jego działań. Minutę później Olimpia prowadziła 1:0. Andrzej Witan wykopnął piłkę od swojej bramki na połowę gości, a Wiktor Smoliński tak odbił piłkę głową, że „wyłożył” ją na skrzydło Dawidowi Czaplińskiemu. Piłkarz gospodarzy dośrodkował w pole karne, gdzie wbiegał Oskar Kordykiewicz, który po dłoniach próbującego interweniować Macieja Krakowiaka umieścił futbolówkę w siatce. Do przerwy przyjezdni nie byli w stanie oddać celnego strzału na bramkę przeciwnika. Ba, oddali zaledwie jeden strzał niecelny. Akcji oskrzydlających próbował Jakub Staszak i po jednej z nich było gorąco pod bramką Olimpii, ale nikt z jego kolegów nie doszedł do piłki.
Drugą połowę meczu kaliski zespół rozpoczął nieco lepiej, były wreszcie próby strzeleckie, ale w grze podopiecznych trenera Marcina Woźniaka ciągle brakowało zdecydowania i podejmowanie na boisku trafnych decyzji. Gospodarze byli groźniejsi w swoich poczynaniach ofensywnych, a często wynikało to z błędów kaliszan przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy. Maciej Krakowiak musiał się wykazać umiejętnościami po strzale z 17 metrów Michała Kuczałka, który strzelał także kilka minut później, ale tuż obok słupka, podobnie jak Oleksandr Jacenko. Pod koniec meczu za symulowanie faulu w polu karnym drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Jakub Głaz i KKS kończył mecz w dziesiątkę. Arbiter doliczył do czasu gry drugiej połowy aż siedem minut i właśnie w tym czasie grający w osłabieniu KKS miał najlepsze okazje do wyrównania. W 97. minucie z linii pola karnego strzelał Adrian Cierpka, a zmierzającą nieuchronnie do bramki piłkę po znakomitej interwencji zatrzymał Andrzej Witan. Potem kaliszanie wykonywali jeszcze dwa rzuty rożne, po których też można było wepchnąć piłkę do elbląskiej bramki, ale się nie udało.
Dzięki tej wygranej Olimpia awansowała na 15. Miejsce w tabeli, a porażka KKS zepchnęła go na 10 lokatę. W najbliższej kolejce o punkty nie będzie łatwo, bowiem do Kalisza przyjedzie rewelacyjnie spisujący się beniaminek z Grodziska Mazowieckiego. Mecz KKS – Pogoń odbędzie się w sobotę (26.10.). Początek o g. 12.00.
(dd)
Olimpia Elbląg - KKS Kalisz 1:0 (1:0)
Bramka: Oskar Kordykiewicz (23.)
Olimpia: Andrzej Witan - Dawid Czapliński (87. Kacper Łaszak), Dawid Wierzba, Orest Tiahło, Bartłomiej Mruk (72. Kacper Szczudliński), Wojciech Fadecki, Radosław Stępień (72. Mateusz Kuzimski), Dawid Szałecki (87. Marcin Czernis), Michał Kuczałek, Oskar Kordykiewicz (65. Ołeksandr Jacenko), Dominik Kozera.
KKS: Maciej Krakowiak - Maciej Białczyk (46. Piotr Kusiński), Mateusz Gawlik, Wiktor Smoliński, Jakub Staszak, Kamil Koczy (46. Krzysztof Toporkiewicz), Mateusz Andruszko (57. Adrian Cierpka), Wiktor Staszak (67. Marcel Szymański), Wojciech Maroszek (34. Jakub Głaz), Bartłomiej Putno, Nestor Gordillo.
Żółte kartki: Stępień, Jacenko – Głaz. Czerwona kartka: Głaz (90 min. - za drugą żółtą)
Sędzia: Radosław Trochimiuk (Ciechanów)
Aktualizacja: 22/10/2024 08:57
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 4
- Usługi i firmy 56
- Praca 54
- Nieruchomości 23
- Rolnictwo 14
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 6
- Motoryzacja 5
Reklama
Reklama
KKS nie ma z kim wygrać w lidze to najsłabszy kompletnie rozbity i zdemotywowany zespół bez żadnych atutów fatalnie przygotowany do sezonu i jeszcze gorzej prowadzony zawodnicy którzy jeszcze w ubiegłym roku byli filarami w bojach z Górnikiem Widzewem Śląskiem dziś są cieniem samych siebie po boisku poruszają się jakby byli amatorami z ligi międzyzakładowej o nowych nie można niczego dobrego powiedzieć nie dziwota że byli bez kontraktów lub byli niechciani w swoich klubach Pulkarze nie potrafią wymienić dwóch trzech podań kontratak nie istnieje drużyna nie prowadzi gry udział KKS w grze jest grubo poniżej 40% to przeszkadzanie w grze innym stąd jest brak zdobyczy bramkowych bo ekipa oddaje 2-3 strzały celne w meczu statystyki nie kłamią Wydawało się w czasie Ozgi że już gorzej grać nie można Woźniak przebił wszystkich w nieudacznictwie trenerskim od czasu awansu do 2 ligi czyli na 3 front dziś KKS to najgorszy zespół w lidze tylko cud może go uratować przed degradacją na 4 front Antczak wykupił klub aby go zlikwidować na dziś nie ma sponsorów nie ma kibiców jest tylko zebranie i dojenie kasy z miasta i spółek miejskich Nie ma konferencji po meczowych nie ma rzecznika prasowego prezes to likwidator klubu Niestety na 100 lecie klubu jest jego agonia KKS podzieli los Stomilu Sandecji Wigier Elany czy Podbeskidzia BB to zjazd na dno krajowego futbolu
Pan prezes Antczak postawił sobie za cel zdegradowanie zespołu KKS Kalisz do 3 ligi czyli na 4 front rozgrywek w Polsce. Trzeba być kompletnym debilem żeby srać we własne gniazdo. Po nieudanych barażach można było być w kurzonym ale żeby rozwalać zespół ? Dzisiaj Sobol nie mieści się nawet na ławce rezerwowych a Wysokiński w ŁKS-sie siedzi na rezerwie. Głupota jak widać nie zna granic. Efekt jest taki tej głupoty że KKS Kalisz gra piłkę nożną na poziomie boisk szkolnych a 11 bramek strzelonych w 13 meczach mówi samo za siebie. Trener Woźniak w ogóle jest niepotrzebny. Nic pozytywnego nie wnosi do gry KKS! Szkoda pieniędzy na nieudaczników. Rozwalono zespół a skompletowanie zespołu nastąpiło jak to się mówi na za 5 min12. Ci nieudacznicy piłkarscy zostali wciągnięci do zespołu bo inne kluby ich nie chciały! KKS stał się klubem przytułkiem dla nieudaczników. Pan Antczak niech sobie da spokój z futbolem, bo się nie nadaje. Po kilku latach niezłej piłki nożnej w Kaliszu szykuje się stypa. Po naukę do Niecieczy i Niepołomic. W tych dziurach wiedzą jak się robi dobry futbol.
Nic dodać nic ująć KKS u już nie ma to trup to było już wiadome w momencie gdy Woźniak o poziomie instruktora ligi zakładowej stał się treneiro a jego umiejętności to rozstawianie tekturowych piłkarzyków na boisku i noszenie worka z piłkami Antczak młody jest kłopotem dla KKS przed sezonem grupa kluczowych sponsorów chciała przejąć klub niestety Antczak wystawił cenę zaporową 8 mln ci chcieli dać max 4 zabrali klocki i zostawili klub może jak spadną i klub straci na wartości jako śmieć uda się odbudować ten gruz jak w GKS K-ce Widzewie czy Ruchu od okręgówki do ekstraklasy Trzeba mieć nadzieję że znajdą się miłośnicy kaliskiej piłki którzy potrafią to uciągnąć a nie zaorać jak to się dziś dzieje Niestety to nie biznes seniora Antczaka tylko syna i bez Nazwiska w członie nazwy klubu
Teraz mecz z beniaminkiem 2 ligi Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Znowu KKS Kalisz dostanie naukę. Przykro patrzeć na tych nieudaczników. Nieudacznicy KKS Kalisz razem z trenerem Woźniakiem i jaśnie panem Antczakiem wycofajcie się z rozgrywek i wstydu dla Kalisza oszczędźcie! Sport w Kaliszu umiera siatkarki i piłkarze ręczni postanowili się wkomponować w tą kaliską sportową zenade.