Reklama

KKS Kalisz bez Bartosza Tarachulskiego

18/06/2023 09:14

Bartosz Tarachulski nie będzie już trenerem II-ligowego KKS Kalisz. Szkoleniowiec pracował w klubie znad Prosny rok i z niebiesko-biało-zielonymi awansował do półfinału Fortuna Pucharu Polski. Z kaliskim klubem pożegnali się także Adrian Łuszkiewicz oraz Kasjan Lipkowski

W czerwcu ubiegłego roku Bartosz Tarachulski został trenerem kaliskiej drużyny, która miała trudny koniec sezonu, bowiem musiała walczyć o pozostanie w gronie II-ligowców. Nowy sezon był dla KKS zupełnie. Długo wydawało się, że ofensywnie grająca drużyna w cuglach awansuje do Fortuna I Ligi. Kaliszanie m.in. bez problemów (3:0) ograli m.in. Polonię Warszawa. Największą furorę jednak zespół pod wodzą Tarachulskiego zrobił w Fortuna Pucharze Polski, awansując do półfinału Fortuna Pucharu Polski. Pod drodze do tego historycznego osiągnięcia niebiesko-biało-zieloni eliminowali Widzew Łódź, Górnika Zabrze i Śląsk Wrocław.

W drugiej części sezonu ligowego KKS Kalisz nie zdołał utrzymać takiej jakości gry, aby zapewnić sobie choćby możliwość gry w barażach o awans do Fortuna I Ligi. Wpływ na to miały zapewne i brak wzmocnień kadrowych przed drugą rundą, intensywna gra w rywalizacji pucharowej, ale także kwestie pozasportowe, o których głośno mówiło się nie tylko wśród kibiców. Bartoszowi Tarachulskiemu wygasł roczny kontrakt z kaliskim klubem i nie zostanie on przedłużony.

Z klubem żegnają się także kapitan drużyny Adrian Łuszkiewicz oraz 20-letni Kasjan Lipkowski, któremu skończyło się wypożyczenie z Arki Gdynia. Pierwszy z piłkarzy trafił do KKS w 2019 roku i od tego czasu rozegrał w jego barwach 105 meczów, w których zdobył trzy gole. Lipkowski był jednym z kluczowych zawodników zespołu w zakończonym sezonie. Lewy wahadłowy odbudował się w klubie z Kalisza, rozegrał 29 spotkań, zdobył pięć goli i trzykrotnie był powoływany do reprezentacji Polski.

Umowy z KKS Kalisz przedłużyli natomiast Mateusz Gawlik oraz Maciej Krakowiak. Ten pierwszy jest od lat (do KKS przychodził w sezonie 2014/2015) podporą defensywy II-ligowca, a do tego strzela bardzo ważne gole. W zakończonym sezonie ligowym oraz w Pucharze Polski zdobył ich aż dziesięć. Rozegrał w sezonie 2022/2023 37 meczów i tylko raz wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Również mocną pozycję w zespole miał bramkarz Maciej Krakowiak, który w KKS Kalisz gra od 2020 roku. Kontrakt z nim został przedłużony o kolejne dwa lata.

To jednak dopiero początek kadrowych – i nie tylko – zmian w klubie, który za dwa lata będzie świętował 100-lecie. Zmienia się także struktura własnościowa KKS. Właścicielem udziałów w spółce KKS Kalisz nie jest już rodzina znanego menadżera piłkarskiego Jarosława Kołakowskiego. Wykupił je bowiem Grzegorz Sajdak, o którym tak naprawdę niewiele wiadomo nawet w klubie. A wyzwania są poważne, jeśli zespół ma grać na przynajmniej dotychczasowym poziomie w II lidze. Ważne kontrakty z klubem mają tacy zawodnicy jak Kamil Koczy, Wiktor Smoliński, Mateusz Wysokiński, Bartłomiej Putno.

- Chcielibyśmy, aby w klubie został też Nikodem Zawistowski, który po kontuzji dochodzi do siebie i w nowym sezonie byłbym znów gotowy do gry – mówi prezes KKS Kalisz Robert Trzęsała.

26 czerwca rozpoczynają się przygotowanie do nowego sezonu, a klub z Kalisza nie ma jeszcze nowego szkoleniowca, który będzie budował kadrę chyba w oparciu o graczy z poprzedniej kampanii. To jednak nie wystarczy, aby zespół miał stabilny i wyrównany skład przed inauguracją rozgrywek w sezonie 2023/2024. W spotkaniach sparingowych możne się więc spodziewać w barwach KKS wielu zawodników testowanych.

(dd)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Przytomny - niezalogowany 2023-06-18 16:12:47

    Po smutnym finale II ligi teraz same odejścia. Spadek w kolejnym sezonie?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do