Reklama

KKS Kalisz wiceliderem eWinner II Ligi

05/11/2022 10:40

Po zwycięstwie z Polonią Warszawa KKS Kalisz awansował na drugie miejsce w tabeli eWinner II Ligi. Blisko dwa tysiące kibiców na Stadionie Miejskim przy Łódzkiej oglądało koncertową grę podopiecznych trenera Bartosza Tarachulskiego

Do rewanżowego meczu z Polonią Warszawa KKS Kalisz przystąpił wreszcie w optymalnym składzie i to było widać na boisku od pierwszych minut. Już na początku spotkania zagotowało się pod bramką wicelidera ze stolicy po rzucie rożnym egzekwowanym przez Adriana Łuszkiewicza. Ostatecznie obrońca gości wybił piłkę z linii bramkowej. Przyjezdni odpowiedzieli akcją z 9. minuty, po której Maciej Krakowiak instynktownie odbił piłkę po strzale Michała Fidziukiewicza.

Kaliszanie nie zamierzali jednak oddawać inicjatywy rywalowi. W 10. minucie utrzymujący się w wybornej formie Piotr Giel po indywidualnej akcji był bliski pokonania Michała Brudnickiego, ale bramkarz Polonii zdołał odbić futbolówkę, która trafiła jeszcze w jednego z defensorów i przeleciała nad poprzeczką. Dwie minuty później Adrian Łuszkiewicz świetnie zagrał z rzutu rożnego do Nestora Gordillo, a ten huknął z woleja tuż nad warszawską bramkę. Po kolejnych dwóch minutach Hiszpan zapracował na pierwszego gola dla swojej drużyny. Przy jego próbie dośrodkowania już w polu karnym przeciwnika piłkę ręką zagrał Bartosz Biedrzycki i arbiter wskazał na „wapno”. Jedenastką wykorzystał Mateusz Gawlik, którego intencje wyczuł co prawda bramkarz, ale strzał był tak precyzyjny i silny, że niewiele mógł zrobić.

Gospodarze  nie zamierzali na tym poprzestać. Nadal grali wysokim presingiem, z którym Polonia często sobie nie radziła. W 24. minucie piłkę do warszawskiej bramki chciał „wkręcić” Michał Borecki, ale w doskonałym stylu jego uderzenie obronił Michał Brudnicki. Bramkarz „Czarnych Koszul” był jednak bezradny w 29. minucie. To była kapitalna kontra KKS. Najpierw Nestor Gordillo zagrał do pędzącego lewą flanką Michał Boreckiego, który dograł piłkę w pole karne do Piotra Giela. Ten jednak przepuścił futbolówkę, a nadbiegający Mateusz Wysokiński wpakował ją do bramki z około 10 metrów. Podręcznikowa akcja, którą powinno się pokazywać w celach szkoleniowych. W 32. minucie mógł paść trzeci gol. Po dośrodkowaniu Nikodema Zawistowskiego z pierwszej piłki uderzył Piotr Giel, niewiele się myląc. Warszawianie mogli się pokusić o kontaktowe trafienie minutę później, gdy po rzucie rożnym i główce jednego z „polonistów” piłka przeleciała tuż nad poprzeczką.

Po siedmiu minutach drugiej połowy gorąco zrobiło się pod kaliską bramką, ale żaden z piłkarzy Polonii nie zdolał skierować piłki do siatki. W 57. minucie po dalekim podaniu do Piotra Giela piłka wylądował w dłoniach bramkarza, ale ten niespodziewanie ją wypuścił i wysoki napastnik KKS omal nie wepchnął futbolówki do siatki. Przyjezdni ambitnie dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku i w 60. minucie byli blisko zdobycia gola. Maciej Krakowiak wygrał jednak pojedynek z Marcinem Kluską. Niebiesko-biało-zieloni starali się grać uważnie w defensywie i czekali na odpowiednią okazję do kontry. Ważne, że dobre zmiany dali rezerwowi, a jeden z nich – Jakub Wilczyński – w doliczonym czasie gry przeprowadził znakomitą akcję prawym skrzydłem, w której nie dał się przepchnąć rywalowi i zdołał oddać znakomity strzał, pięczętując zwycięstwo swojej drużyny. Wynik mógł być zresztą jeszcze bardziej okazały, bowiem tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego kontrę w wykonaniu Bartłomieja Putno i Michała Boreckiego finalizował ten drugi, ale na przeszkodzie stanął bramkarz Polonii, który okazał się lepszy w sytuacji „sam na sam” z pomocnikiem KKS.  

Można na pewno zaryzykować stwierdzenie, że był to najlepszy mecz KKS Kalisz w obecnym sezonie ligowym. Zwycięstwo dało niebiesko-biało-zielonym awans do drugie miejsce w tabeli, w której przewodzi Kotwica Kołobrzeg. Zespół trenera Bartosza Tarachulskiego w pełni zrewanżował się też Polonii za porażkę w I rundzie i teraz ma lepszym bilans bezpośrednich meczów z warszawską drużynę. 2022 rok KKS zakończy meczem 19. kolejki eWinner II Ligi z Garbarnią w Krakowie. To spotkanie odbędzie się 11 listopada. Początek o g. 13.00.

(dd)

KKS Kalisz – Polonia Warszawa 3:0 (2:0)
Bramki: Mateusz Gawlik (14.), Mateusz Wysokiński (29.), Jakub Wilczyński (90+3.)

KKS: Maciej Krakowiak – Nikodem Zawistowski (77. Jakub Głaz), Wiktor Smoliński, Mateusz Gawlik, Filip Kendzia, Kamil Koczy (77. Kasjan Lipkowski) – Michał Borecki, Adrian Łuszkiewicz (87. Bartosz Gęsior), Mateusz Wysokiński, Néstor Gordillo (80.. Bartłomiej Putno) – Piotr Giel (87. Jakub Wilczyński).

Polonia: Michał Brudnicki – Adam Pazio (58. Jakub Wawszczyk), Eryk Mikołajewski, Jan Majsterek, Maciej Kowalski-Haberek, Bartosz Biedrzycki (58. Krzysztof Koton) – Michał Bajdur, Łukasz Piątek (58. Wojciech Fadecki), Piotr Marciniec (74. Mykyta Wasin), Marcin Kluska – Michał Fidziukiewicz (72. Krystian Pieczara).

Żółte kartki: Smoliński (KKS) - Kowalski-Haberek, Fidziukiewicz, Pazio, Majsterek, Koton (Polonia).
Czerwona kartka: Krzysztof Koton (90. minuta, Polonia, za drugą żółtą).

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do