Reklama

KKS nadal nie przegrywa. Remis w Jastrzębiu

15/08/2022 10:11

Grający od siódmej minuty w dziesiątkę KKS Kalisz wywalczył punkt w meczu ze spadkowiczem z Fortuna I Ligi. Bohaterem rywalizacji z GKS Jastrzębie okrzyknięto Macieja Krakowiaka, który pod koniec spotkania obronił rzut karny

Dramaturgia meczu w Jastrzębiu znacząco wzrosła, gdy w siódmej minucie sędzia wyrzucił z boiska Daniela Kamińskiego, Arbiter uznał, że piłkarz KKS faulował rywala w tzw. sytuacji ratunkowej i choć można było uznać to za dość kontrowersyjną decyzję, goście musieli sobie radzić w dziesiątkę. Gospodarze uzyskali widoczną przewagę pod koniec pierwszej połowy. Wówczas śmiało mogli objąć prowadzenie. Dwukrotnie przed szansą zdobycia gola stanął Daniel Stanclik. Najpierw jednak trafił piłką tylko w boczną siatką bramki kaliszan, a później w kapitalny sposób zastopował go Maciej Krakowiak.

GKS również na początku drugiej połowy mógł wreszcie wyjść na prowadzenie, bowiem oko w oko w Krakowiakiem znalazł się Dariusz Kamiński. Jego lob minął jednak światło bramki. Ku zaskoczeniu fanów GKS Jastrzębie w kolejnej akcji padł gol, ale dla przyjezdnych. W polu karnym faulowany był Piotr Giel, a „jedenastkę” wykorzystał Nestor Gordillo. Dwie minuty później chwilę radości przeżyli w końcu piłkarze z Jastrzębia. Po rzucie rożnym kaliszanie nie upilnowali Szymona Gałucha, który pokonał bramkarza KKS. Nie ma co ukrywać, że przewaga spadkowicza z Fortuna I Ligi jeszcze bardziej wzrosła, lecz nie przekładało się to na skuteczność pod bramką niebiesko-biało-zielonych. W 86. minucie wydawało się, że limit szczęścia i ofiarności kaliskiej drużyny został wyczerpany. Arbiter podyktował bowiem rzut karny za zagranie ręką Karola Smajdora. Do piłki podszedł Daniel Stanclik, ale tego dnia nie było mu dane wpisać się na listę strzelców. Uderzenie napastnika GKS znakomicie obronił Maciej Krakowiak, wieńcząc tym samym swój świetny występ w całym spotkaniu i ratując punkt swojej drużynie.

Po sześciu kolejkach eWinner II Ligi niespodziewanym liderem tabeli jest beniaminek z Kołobrzegu. Kotwica (16 pkt.) ma już sześć punktów przewagi nad drugim w tej klasyfikacji Górnikiem Polkowice. Kaliski zespół jest czwarty z dorobkiem dziewięciu punktów. W 7. kolejce KKS Kalisz wróci na stadion przy ul Łódzkiej. Niebiesko-biało-zieloni zmierzą się w najbliższą sobotę (20.08., g. 17.00) z Pogonią Siedlce.

(dd)

GKS Jastrzębie – KKS Kalisz 1:1 (0:0)
Bramki: Szymon Gołuch (54.) - Nestor Gordillo (52. – rzut karny)

GKS: 1. Grzegorz Drazik – Bartosz Boruń (80. Salvador Pryka), Kacper Kawula, Mateusz Słodowy, Jewhenij Zacharczenko, Dawid Szkudlarek – Daniel Szymczak (75. Natan Wysiński), Dariusz Kamiński (75. João Passoni), Przemysław Lech, Szymon Gołuch – Daniel Stanclik.

KKS: Maciej Krakowiak – Nikodem Zawistowski, Kasjan Lipkowski, Filip Kendzia, Wiktor Smoliński, Daniel Kamiński – Kamil Koczy (75. Karol Smajdor), Mateusz Wysokiński (88. Kacper Dudek), Michał Borecki (63. Adrian Łuszkiewicz), Néstor Gordillo (88. Patryk Soboczyński) – Piotr Giel.

Żółte kartki: Kamiński, Gołuch (GKS) i Borecki, Lipkowski, Wysokiński, Smajdor (KKS).
Czerwona kartka: Daniel Kamiński (7. minuta, KKS Kalisz, za faul taktyczny).

Wyniki innych meczów 6. kolejki eWinner II Ligi: Pogoń Siedlce – Motor Lublin 2:1, Stomil Olsztyn – Górnik Polkowice 2:1, Śląsk II Wrocław – Olimpia Elbląg 1:1, Znicz Pruszków – Garbarnia Kraków 2:1, Lech II Poznań – Polonia Warszawa 1:3, Wisła Puławy – Zagłębie II Lubin 1:2, Hutnik Kraków – Kotwica Kołobrzeg 1:5, Siarka Tarnobrzeg – Radunia Stężyca 1:2.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do