
Przypomnijmy, że na sesji Rady Powiatu spośród zgłoszonych dwóch kandydatów z PSL, na starostę kaliskiego wybrano w tajnym głosowaniu Jana Adama Kłysza. (Dokładna relacja jest we wcześniejszym naszym artykule, do którego link podajemy poniżej). W krótce redakcja otrzymała oświadczenia, lokalnego Zarządu PSL, podpisane przez Krzysztofa Grabowskiego, że wszczyna postępowanie wobec nowo wybranego starosty (link również poniżej). Dlatego poprosiliśmy o komentarz do tej sytuacji drugą stronę, czyli Jana Kłysza, który w całości publikujemy poniżej:
"Trudno jest mi komentować treść stanowiska Prezesa Zarządu Powiatowego PSL w Kaliszu Pana Krzysztofa Grabowskiego, bowiem uważam, iż każde działanie powinno być poprzedzone przede wszystkim rozmową, zbadaniem okoliczności i dyskusją na temat objęty tym działaniem. Tak się nie stało.
Ponieważ jednak zostało ono przekazane mediom, zapoznałem się z nim. Uważam, że jest ono krzywdzące dla mnie. Moje wyjaśnienia przekazałem mojemu przełożonemu w strukturach PSL.
Nie miałem okazji rozmawiać z Panem Marszałkiem Krzysztofem Grabowskim po Sesji w dniu 28 maja br. Mam nadzieję, że do takiej rozmowy dojdzie w najbliższych godzinach. Mam nadzieję również, że uda się nam w spokoju i we właściwy sposób wyjaśnić wydarzenia z 28 maja br.
Zawsze działałem i działać będę na rzecz organizacji, w których biorę aktywny udział, czy to na poziomie zawodowym, czy też społecznym. Tak też jest w przypadku mojej pracy w Radzie Powiatu Kaliskiego oraz w ugrupowaniu, które mnie desygnowało na kandydata do Rady Powiatu.
W tym roku minęło 30 lat od podjęcia przeze mnie decyzji o włączeniu się w działalność Polskiego Stronnictwa Ludowego. Nauczyłem się przez ten czas pokory wobec ludzi, których reprezentujemy oraz szacunku do drugiego człowieka, który ma prawo mieć inne zdanie niż ja.
28 maja br. na Sesji Rady Powiatu Kaliskiego zdecydowałem o kandydowaniu w demokratycznych wyborach jako drugi Kandydat Radny - Członek PSL.
Radni Powiatu mieli zatem do wyboru dwóch kandydatów z tego samego ugrupowania i w głosowaniu tajnym dokonali swojego wyboru.
To są fakty.
Wszystko co działo się później i dzieje się nadal jest, tak sądzę, wyrazem niezadowolenia z wyboru mnie na stanowisko Starosty Kaliskiego.
Tak się zdarza.
Jest mi przykro, że właśnie tym razem tak się stało. Mam nadzieję, że uda się to wyjaśnić i pracować razem dla dobra Powiatu Kaliskiego. Deklaruję współpracę na stanowisku Starosty Kaliskiego ze wszystkimi Radnymi Powiatu, reprezentującymi wszystkie komitety wyborcze i wszystkich mieszkańców naszej Ziemi Kaliskiej.
Pełniąc funkcję Radnego jesteśmy przede wszystkim samorządowcami i obiecuję, że zawsze będę o tym pamiętał."
*****
Ze względu na wysokie emocje redakcja podjęła decyzję o wyłączeniu ewentualnych komentarzy pod tym artykułem
Wcześniejsze artykuły na ten temat:
https://zyciekalisza.pl/artykul/jan-adam-klysz-starosta/1583978
https://zyciekalisza.pl/artykul/oswiadczenia-psl-w-sprawie/1584490