Reklama

Krzaki, krzaki, krzaki, czyli jak wygląda wjazd do Kalisza z okna pociągu. Film

11/07/2019 10:00

Wjazd koleją do Kalisza to nieciekawa wizytówka miasta. Jakbyś wjechał w krzaki.

  Nasze miasto ostatnimi laty podejmuje wiele działań, by zachęcać do siebie turystów, ale czy aby na pewno robi wszystko, aby osiągnąć swój cel?

  Zobaczmy jak wygląda wjazd kolejowy do miasta. Teren przy torach jest bardzo zaniedbany, przyroda rządzi się tam własnymi prawami. Gości witają wysokie chaszcze i gąszcz. W trakcie jazdy trudno rozpoznać, czy to już zaczyna się Kalisz, czy jakaś pobliska wieś. Takie „zarośnięcie” może wprowadzić odwiedzających miasto w zamieszanie czy aby na pewno dobrze trafili, a konduktor nie myli się zapowiadając stację. Zresztą zobaczcie sami na załączonym filmie.

K.R.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-07-11 11:07:28

    Hmm. Wzdluz torów winno być dużo zieleni, wiadomo dlaczego. Moznabyloby te chaszcze trochę „podregulowac”. Gorzej przedstawia się teren przy samym dworcu, rozwalające się magazyny z niewykwintnymi napisami.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-07-11 20:57:17

    Czy redakcja, może wymienić chociażby trzy działania o zasięgu ogólnopolskim, którymi urząd miasta promuje Kalisz wśród turystów ??

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-12 13:13:54

    A co Wam krzaki przeszkadzają? Przez takich delikwentów natura znika w oczach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-07-21 08:59:06

    wedlug mnie kazde wolne miejsce w miescie powinno byc zielone,nawet jesli ta zielen to ugor,a na serio to tereny pkp a tam nas nie lubia co widac na kazdym kroku,tereny miejskie tez mogly by lepiej wygladac.co do promocji to stoi przeciez bilbord przy lodzkiej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do