Reklama

Ksiądz chce kary

31/01/2019 00:00

Proboszcz parafii w Brzezinach, oskarżony przez prokuraturę o spowodowanie kolizji drogowej pod wpływem alkoholu, chce się dobrowolnie poddać karze. Zaproponował 750-złotową grzywnę i odebranie prawa jazdy na rok.
Kaliska Prokuratura zakończyła śledztwo – na ławie oskarżonych miałby zasiąść ks. Stanisław S., który w grudniu ub. roku spowodował kolizję drogową w Aleksandrii (gm. Brzeziny). Wtedy, jadący skodą duchowny  nie zachował ostrożności i uderzył w tył jadącego przed nim jelcza. Siła uderzenia była dość duża, bo osobowa skoda wbiła się pod tylną część skrzyni ładunkowej ciężarówki. Okazało się, że jadący skodą ksiądz miał we krwi 0,5 promila, czyli zgodnie z prawem nie popełnił wykroczenia, ale przestępstwo.            (q)
 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    alkomat - niezalogowany 2010-03-10 18:42:50

    Jeśli ksiądz miał dokładnie 0,5 promila to nie popełnił przestępstwa, a wykroczenie. Według prawa od 0,2 do 0,5 promila we krwi to stan po użyciu czyli wykroczenie. Dopiero powyżej 0,5 promila to stan nietrzeźwości czyli przestępstwo.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do