
Mieszkańcy Zagorzynka zbierają podpisy pod protestem przeciwko planowanej budowie nowego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych na ich osiedlu. Radny Radosław Kołaciński domaga się wstrzymania wszelkich działań związanych z tą inwestycją.
Jak już informowaliśmy – cytując prezydenta Krystiana Kinastowskiego - nowy PSZOK powstać ma na działce należącej do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Miałby on być własnością Miasta, w przeciwieństwie do istniejącego dziś PSZOK-u przy ul. Bażanciej. Obiekt przy ul. Piwonickiej byłby już trzecim tego rodzaju punktem w Kaliszu, bowiem Miasto planuje też budowę miejskiego PSZOK-u na działce pomiędzy ul. Wrocławską 41 a al. Wojska Polskiego 21, dysponując już projektem i warunkami technicznymi dla tej inwestycji. Miałaby ona zostać zrealizowana najwcześniej na przełomie 2021 i 2022 roku.
W przypadku ul. Piwonickiej na razie mamy do czynienia jedynie z pomysłem. Jak twierdzi prezydent, zaletą tej lokalizacji jest oddalenie od zabudowań mieszkalnych – obiekt miałby powstać na terenie przemysłowym, w sąsiedztwie istniejących już zakładów produkcyjnych i przemysłowych. Na tym terenie PWiK posiadało decyzję na magazynowanie odpadów.
- Działka znajduje się na terenie, na którym dojazd i parkowanie samochodów oczekujących na pozostawienie odpadów nie będą stanowiły uciążliwości dla mieszkańców, a samo przygotowanie działki pod PSZOK nie będzie wymagało wydłużonej procedury inwestycyjnej i ogromnych nakładów finansowych. Teren zostanie utwardzony, odpady dostarczone do Punktu będą zbierane w szczelnych kontenerach specjalnie do tego celu przeznaczonych, utrzymywanych w odpowiednim stanie technicznym i sanitarnym oraz na bieżąco opróżnianych – wyjaśnia K. Kinastowski. Zapewnia też, że dobrze zorganizowane PSZOK-i są miejscami czystymi, o znikomej szkodliwości dla otoczenia.
Pytania do prezydenta
Wszystko to nie stanowi jednak odpowiedzi na kilka istotnych pytań zadanych przez R. Kołacińskiego. Radny pytał prezydenta m.in. o to, dlaczego ten nie zasięgnął opinii Rady Osiedla Zagorzynek, jakie inne lokalizacje brał pod uwagę, czy została przeprowadzona analiza natężenia ruchu kołowego na wskazanym obszarze, np. w odniesieniu do przejazdu kolejowego na ul. Dworcowej oraz ekspertyza oddziaływania gromadzonych przy Piwonickiej odpadów na środowisko, np. w kontekście ujęcia wody PWiK znajdującego się w bezpośrednim sąsiedztwie planowanego PSZOK?
- Jaką daje pan gwarancję, że nie będzie tam siedliska szczurów lub innych zwierząt roznoszących choroby? PSZOK jest potrzebny, ale jego lokalizacja powinna być usytuowana w skrajnym miejscu miasta, z dala od domostw – konkluduje R. Kołaciński i dodaje: - Wnoszę o natychmiastowe wstrzymanie wszelkich działań oraz rozpoczętych na wskazywanej działce prac związanych z powstaniem PSZOK, gdyż będą to pieniądze „wyrzucone w błoto” i mogą być potraktowane jako marnotrawstwo publicznych pieniędzy.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Idąc tokiem rozumowania i historią protestów mieszkańców Zagorzynka proponuje aby każde osiedle w mieście gromadziło swoje śmieci na terenie własnego osiedla i tam je utylizowało .Ja jako mieszkaniec innej dzielnicy miasta absolutnie nie zgadzam się aby lokalizować śmieci z Zagorzynka na na terenie mojej dzielnicy lub w jej sąsiedztwie .
A skąd jesteś? Z Opatowka?
to skaduj swoje smieci na swojej dzialce...ups mieszkasz w bloku bez balkonu,kazdego szkoda trzymaj wszystko w sypialni...
Tak dla uściślenia mieszkam w domu jednorodzinnym na granicy osiedli Dobro -Szczypiorno , nie podrzucam swoich śmieci np. do osiedlowych śmietników co niestety wielokrotnie widziałem będąc u teściów na Widoku gdzie worki były przywożone w bagażnikach w wypasionych brykach.
To nie pierwsza i ostatnia sprawa kiedy nie zasięga się opinii rady osiedla , narzuca się własny projekt i własne propozycje. Po fakcie dokonanym opinie i protesty mieszkańców i rady osiedla nie są brane pod uwagę .
Państwo z Zagorzynka chciałoby aby inni przyjmowali ich śmieci bo jeżeli oni ich nie chcą punktu odbioru u siebie to jasno wskazuję że ma on powstać w innych dzielnicach miasta .Ot tak po Kalemu jak Kali ukraść krowę to OK jak Kalemu ukradną to złodzieje .A składowiska typu PSZOK są niezbędne i ja też obserwuję że do osiedlowych śmietników przywożone są śmieci z poza osiedla i nie robią tego mieszkańcy bloków tylko osoby z osiedli jednorodzinnych bo tak w myśl oszczędznia i eko niech inni płaca za Ich śmieci.