Przyszli mieszkańcy powstającego na Chmielniku Osiedla Dębowego zawiedli się na deweloperze, a budowa ich domów została wstrzymana. W ub. roku Miasto obiecało, że dokończy tę inwestycję, jednak mijają kolejne miesiące, a na budowie nic się nie dzieje.
Nie trzeba dodawać, że przyszli właściciele mieszkań są zaniepokojeni. Jak przypomina władzom Kalisza radny Łukasz Włodarek, Miasto zadeklarowało, że przejmie budowę i umożliwi zainteresowanym wprowadzenie się do ich mieszkań. Kiedy?
We wrześniu 2020 r. sąd ogłosił upadłość spółki S&O Deweloper J. Sadowski & S. Ostrochalski. Syndyk masy upadłościowej przejął jej majątek, a jednym z jego zadań jest kontynuowanie rozpoczętego przedsięwzięcia. Miasto ze swej strony wykonało prace zabezpieczające budowę przed zimą. W jego imieniu – jak poinformował prezydent Krystian Kinastowski – budowę kontynuować ma Kaliskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
- Trwają prace inwentaryzacyjne i kosztorysowe. Środki na dokończenie prac mają pochodzić ze środków zgromadzonych na otwartym rachunku powierniczym oraz z dopłat mieszkańców, których wysokość będzie znana po zakończeniu wszystkich prac projektowo-kosztorysowych – zapowiedział prezydent.
Nie dodał jednak, kiedy to nastąpi.
(kord)
Fot. UM Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na Tyńcu, a nie na Chmielniku.
Zeby te kosztorysy nie okazały się drizsze niż cały projekt...
Takich mamy TAK ZWANYCH DEWELOPERÓW byle zainkasować KASĘ I ZWIAĆ a TBS i tak zainkasuje dodatkową KASĘ i tylew temacie
Ostry jadę po ciebie pedale Do zobaczenia wkrótce za kratkami