Reklama

Mieszkańcy skarżą się na hałas i brak reakcji policji

18/09/2024 09:00

Mieszkańcy domów zlokalizowanych przy ulicy Górnośląskiej i Polnej proszą o pomoc w rozwiązaniu problemu, jakim są rajdy motocyklistów i tuningowanych aut. – Hałas powodowany przez pojazdy, jest nie do zniesienia. Zwracaliśmy się z tym do policji ale niestety, skutecznej reakcji nie było – żali się mieszkanka ulicy Górnośląskiej

Jej zdaniem problem nasila się w weekendy, zwłaszcza w godzinach nocnych, kiedy ruch pojazdów na ulicy jest mniejszy. – Zbierają się grupki motocyklistów i kierowców samochodów, którzy urządzają regularne wyścigi ulicą Górnośląską. Nawet stojąc przed skrzyżowaniem  podkręcają obroty tak, że hałas wżera się w mózg a my nie słyszymy nawet telewizora – obrazowo opisuje problem  kaliszanka.
– Dzieje się tak do późnych godzin nocnych i w takich warunkach trudno mówić również o jakimkolwiek śnie czy wypoczynku, bo z uwagi na wysokie temperatury nie da się funkcjonować przy zamkniętych oknach. Nie jest to wyłącznie nasz problem ale mieszkańców całego budynku i podejrzewam, że innych również. To problem całej dzielnicy. Wszyscy jesteśmy znerwicowani i  sfrustrowani – dodaje.

Dziwi się, że hałas o takim natężeniu nie powoduje żadnej reakcji policji, a powinien.
Kilka razy dzwoniłam na policję. Dodzwoniłam się dwa razy bo niezwykle trudno skontaktować się komendą na Kordeckiego. Błagałam o radiowóz aby zrobić porządek z piratami drogowymi ale niestety, reakcji nie było. A przecież nie tylko hałas jest problemem ale również zagrożone bezpieczeństwo. Piraci jeżdżą po ulicy z ogromnymi prędkościami a nierzadko również na jednym kole – dodaje czytelniczka „Życia Kalisza”.
Przyznaje, że po interwencjach telefonicznych pojawiały się radiowozy przejeżdżające majestatycznie Górnośląską  ale skutek był... żaden. Kiedy radiowóz znikał, problem wracał. 
– A przecież gdyby policjanci ustawili się z radarem, kontrolowali prędkość, mieliby prawdziwe „żniwa” i być może to zakończyłoby ten proceder – podpowiada mieszkanka ulicy. Nie ukrywa, że zmaga się z problemami kardiologicznymi a stres związany z hałasem potęguje dolegliwości. Myślała też o sprzedaży mieszkania i zmianie lokalizacji. 
Tylko kto kupi mieszkanie przy tak hałaśliwej ulicy? – ocenia retorycznie i pyta czy ktoś zechce pomóc udręczonym mieszkańcom ulicy. 
Już nie wiemy, gdzie mamy szukać pomocy – przyznaje bezradnie w imieniu swoim i sąsiadów. 
Dodajmy, że na podobne zachowania kierowców jednośladów, i hałasy jakie powodują, skarżą się również mieszkańcy okolic Trasy Bursztynowej na odcinku pomiędzy ulicą Nowy Świat a Górnośląską, czyli prawie pod bokiem komendy na ulicy Kordeckiego.
Media pełne są doniesień o złapanych przez policję piratach przekraczających prędkość na obszarze zabudowanym. Łapią ich na wsiach a dlaczego nie na głównej ulicy miasta? Kilka spektakularnych akcji policji z pewnością ostudziłoby gorące głowy młodzieńców z ciężkimi nogami – ocenia sarkastycznie zdesperowana kaliszanka. 
Na dowód, że nie jest to problem wydumany przesyła nagrania z popisów kaliskich „szybkich i wściekłych” na Górnośląskiej. 

Z tak surową oceną efektów policyjnych interwencji na Górnośląskiej nie zgadza się podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Patrole policji regularnie pojawiają się na ulicy Górnośląskiej, szczególnie w godzinach wieczornych i w weekendy. Policjanci są tam obecni, zatrzymują i kontrolują; ostatnio robili akcję ukierunkowaną właśnie pod kątem generowanego przez jednoślady hałasu i prędkości. Oczywiście, patrole nie mogą tkwić w jednym miejscu przez cały czas, dlatego po czasie proceder pojawia się na nowo – wyjaśnia rzecznik. Ale obiecuje, że funkcjonariusze drogówki będą częściej pojawiać się na ulicy Górnośląskiej. 
(pp)   
 

Aktualizacja: 18/09/2024 09:00
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Niezalogowany - niezalogowany 2024-09-18 10:03:35

    Taki sam problem mamy przy rondzie Westerplatte. Wojska Polskiego jest istnym torem wyścigowym. Z ronda zjeżdżają na chodnik przy ryneczku, wjeżdżają na plac ryneczku i zaczynają gazować. Samochody osobowe, przeróżnej maści, mają zdeformowany system wydechowy tak, by dawał tym myślącym inaczej jak największą frajdę. Dzwoniłam na policję. Trochę się z panem dyżurnym pokłóciliśmy. Zarzucił mi, że oskarżam go o niedopełnianie swoich obowiązków kontroli bezpieczeństwa, na to ja jemu, że ja policji w ogóle nie widuję na ulicach. Była dwudniowa akcja kontroli prędkości. Na tym się skończyło. Rozwiązaniem byłyby fotoradary, ustawione na pasach zieleni rozdzielających kierunki jazdy, badające prędkość w obu kierunkach ruchu. Dodatkowo monitoring i monitory dźwiękoszczelne. Na uliczkach dojazdowych do Wojska Polskiego montaż progów spowalniających. Patrząc na numery rejestracyjne pojazdów gangsterów widzę, że mnóstwo ich przyjeżdża do Kalisza spoza naszego miasta. Czyżby doskwierała nuda? Myślę, że ze strony mieszkańców wymagana byłaby znacznie bardziej zdecydowana reakcja. Wciągnięcie w dyskusję prezydenta miasta Kalisza nabrałoby tempa sprawie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Darth - niezalogowany 2024-09-18 11:37:19

    Patrole policji to rutynowo ale w nocy śpią w zakamarkach miasta. Wiedzą o tym ich przełożeni, wie o tym ratusz. Od lat wiadomo, że w zakresie wymagań od PP doszliśmy do sufitu. Nie można wymagać od pilota do telewizora, żeby stał się pilotem samolotu. Dlatego właśnie użytkownicy zdechlaków ryczących wydechami (na porządną pojemność oraz ilość KM pod maską ich zwyczajnie nie stać) śmieją się w żywe oczy funkcjonariuszom (niektóre auta na Kordeckiego przypominają te z Górnośląskiej, Podmiejskiej czy Wyszyńskiego).

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Seniorka - niezalogowany 2024-09-18 12:23:41

    Policja to tylko patrzy mandat wlepić babci co sprzedaje kwiatki . Ryk tych samochodów i motorów jest nie do zniesienia

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ggfdb - niezalogowany 2024-09-18 16:15:03

    Właśnie . A policja czepia się samochód osobowych że hałasują . A te przygłupy na ty motorkach taki hałas na osiedlach robią że wyjść i przyjechać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    obywatel - niezalogowany 2024-09-19 19:43:31

    To tak samo jak na drodze z Jankowa Pierwszego do Bogusławia , ograniczenie do 40 , ograniczenie do 15 ton na moście ,ale policji nie uświadczysz a jak się cudem zjawią na 5 minut i tirów z ładunkiem 50 ton i pędzących tak jak na autostradzie nie widzą . Pewnie musi się most zawalić i nasze domy od wstrząsów i drgań. Wtedy przyjedzie Uwaga i ładny program będzie. A podobno policja jest dla ludzi , ale chyba tych najbogatszych dla kogo te tiry całą dobę wożą kukurydze i buraki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Lilianna - niezalogowany 2024-09-20 10:24:44

    Jeżdżący z zawrotną prędkością motocykliści, jak i rozpędzone auta generują olbrzymi hałas, nieznośny dla okolicznych mieszkańców. W takich warunkach nie sposób wypocząć, a o spokojnym śnie można po prostu zapomnieć. Te naganne zachowania to również ogromne zagrożenie dla pieszych i innych uczestników ruchu drogowego. Myślę, że w takich newralgicznych miejscach, gdzie szarże motocyklistów i tuningowanych samochodów są nagminne, policja powinna zwiększyć kontrole i zatrzymania piratów drogowych. W ostatnich miesiącach słyszymy w Polsce o kolejnych strasznych wypadkach, o kierowcach poruszających się z zawrotnymi prędkościami. Centrum miasta to przecież nie tor wyścigowy! Czy musi dojść do tragedii, aby stosowne służby pochyliły się nad tym problemem?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do