
Dłużnicy MZBM mają nawet ponad 50 tys. zł zaległego czynszu każdy. Ilu ich jest i co robią, by spłacić to zadłużenie?
- Od wprowadzenia uchwały o abolicji zadłużenia mieszkańców względem MZBM minęło kilka miesięcy. Przypomnę, że uchwała wzbudzała duże kontrowersje zarówno wśród części radnych, jak i mieszkańców, szczególnie tych, którzy płacą regularnie czynsz lub od dłuższego czasu odrabiają zadłużenie – przypomniała niedawno radna Barbara Oliwiecka i poprosiła o podanie szczegółów dotyczących realizacji przepisów wspomnianej uchwały. Jak wyjaśnia wiceprezydent Grzegorz Kulawinek, do połowy grudnia ub. roku do Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych trafiło 129 wniosków o restrukturyzację zadłużenia. Porozumienia podpisano tylko z częścią wnioskodawców. 58 dotyczyło dłużników z zadłużeniem do 30 tys. zł, 13 – z zadłużeniem powyżej 30 tys. zł, ale nie przekraczającym 50 tys. zł, a 10 – powyżej 50 tys. zł. - Dotychczas żaden z dłużników, pomimo dwóch złożonych wniosków o restrukturyzację zadłużenia, z całkowitym, to jest stuprocentowym umorzeniem odsetek oraz zadłużenia podstawowego, po zapłacie kosztów oraz egzekucji nie skorzystał z możliwości umorzenia zadłużenia w zamian za zdanie zadłużonego lokalu – poinformował wiceprezydent. Najbliższy termin składania wniosków o restrukturyzację zadłużenia minie 30 czerwca 2020 r. - Jednak nie bez znaczenia jest fakt, iż do programu przystąpili także dłużnicy, w stosunku do których we wcześniejszym okresie nastąpiło umorzenie komorniczego postępowania egzekucyjnego z uwagi na jego bezskuteczność, gdzie najczęstszym powodem wskazywanym przez komornika jest brak dochodów lub posiadanie dochodów nie podlegających zajęciu komorniczemu – dodaje G. Kulawinek. Jednocześnie wyraził przekonanie, że lokatorzy MZBM zostali w sposób dostateczny poinformowani o możliwościach spłaty, ale też odpracowania długu. Informacje na ten temat podały kaliskie media. Poza tym MZBM opublikował plakaty, które umieszczone zostały w jego siedzibie przy ul. Dobrzeckiej, w ratuszu i w budynku Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Opracował też ulotki o zasadach i warunkach skorzystania z programu restrukturyzacji. (kord)
Na zdj. Grzegorz Kulawinek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
sorry,ale tylko osoby w naprawę trudnej sytuacji, nie zawinionej przez siebie, powinny mieć prawo do oddłużenia. Przecież tych pieniędzy nie ściągnie się a menelstwo tylko utwierdza się, że można nie płacić. Do pracy jeden (jedna) z drugim nie pójdzie bo po co jak opieka da, a może i 500+ się przytrafi. Na papierosy jest, na piwo i coś mocniejszego jest. Można i należy pomagać ale tylko tym co z przyczyn nie zawinionych przez siebie są trudnej sytuacji. Np. ktoś jest ciężko chory i nie może podjąć pracy a renta czy emerytura bardzo skromna. Powinno powiedzieć się dość cwaniactwu. Ci ludzie w końcu okradają nas wszystkich bo to obywatele pokryją w sumie te zaległości poprzez podatki.
PIS gloryfikuje menelstwo i zlidziejstwo
Dopóki rządzą pisiory elektorat nie musi płacić a po pińcet wypłacają.
Kulawinek MZBM - to podobno gestia Podsadnego
Brawo,dla uczciwych podwyżki a dla zulostwai cwaniaczkow coraz wymyslniejśze programy.miedzy innymi dlatego mieszkam już w Wolicy,i kto tylko ma możliwość robi tak samo.a wy zasiedziale urzędasy wymyslajcie dalej jak tu dogodzic.menelstwu.
bo to jest kurw-menelski kraj !!!