
W sobotę 23 października, na miejskich plantach ponownie zagościły stoiska z kwiatami, krzewami, a nawet dostojne palmy lekko kołysały się w jesiennym wietrze.
Artystyczne wyroby rękodzielnicze, naturalne kosmetyki, zdrowe kiszonki, miody oraz wyroby pszczoło-pochodne nęciły zwiedzających. Nie zabrakło stoiska kaliskiej biblioteki z bookcrossing’owymi książkami, jak i stoiska Kaliskiego Samorządu promującego ekologiczne działania. Wprawdzie pogoda była typowo jesienna jednak nie odstraszyła zainteresowanych.
e.n.s.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie