Reklama

Najwięcej lip nie w alei Wolności a na osiedlowej uliczce – coraz więcej zielonych miejsc w Kaliszu

20/07/2023 08:33

Aleja Wolności to ulica, którą większość kaliszan okrzyknie jako tą, która jest obsadzona największą liczbą lip. Tak było przez długie lata. Obecnie została zdetronizowana przez peryferyjną uliczkę na Osiedlu Majków.

  Od kilku lat Kalisz pięknieje. Nie chodzi o remonty kolejnych kamienic czy prowadzone roboty np. w centrum miasta. Kalisz pięknieje dzięki rosnącej liczbie zielonych zakątków. Odrestaurowane Planty, kwitnące krzewy i kwiaty niemal na każdym skrzyżowaniu, Rondo Westerplatte pokryte tysiącami kwitnących róż, to tylko nieliczne przykłady.  Nie można zapominać o zielonych przystankach autobusowych. Doskonale prezentuje się i stworzony mini skwerek u zbiegu ulicy Górnośląskiej i Polnej. Jednak wymienione strefy zieleni dotyczą centrum miasta i głównych ulic.

   Mniejszą uwagę zwraca się na to, że zazieleniają się też ulice i  uliczki peryferyjne. Przykładem jest chociażby obwodnica - ulica Piłsudskiego. Od ubiegłego roku zaprzestano co rusz koszenia trawiastego pasa zieleni przylegającego bezpośrednio do jezdni. W efekcie powstała kwietna łąka, którą  od wczesnej wiosny co rusz pokrywają inne kwiaty. Aktualnie panująca susza  zmieniła jej wygląd ale nie warto wycofywać się z pomysłu by nadal zachować ją jako kwietną łąkę.

    Niejednokrotnie załamach Życia Kalisza pisaliśmy o bezsensownym przycinaniu krzewów na porastających wierzchołki poboczy ulicy Piłsudskiego. Proponowaliśmy zaprzestanie ich ścinania by krzewy w końcu zaczęły wyglądać jak krzewy a nie jak jakieś przystrzyżone kikuty. W tym roku nie zostały przycięte i od razy odwdzięczyły się. Od maja mogliśmy obserwować kwitnące krzewy bzu, akacji i wielu innych mi nieznanych.

     Ulica Sienkiewicza znajduje się na Osiedlu Majków i sąsiaduje ze wspomnianą ulicą Piłsudskiego. To właśnie na jej obrzeżach znajduje się największe skupisko lip. Bezpośrednio przy pasie jezdni biegnie ponad kilometrowy pas rekreacyjno - spacerowy. Po  obu jego stronach ponad sto lip. Ścieżka pieszo- rowerową wykonano z kostki. Co jakiś czas można przysiąść na usytuowanych tam ławkach. Poruszając się od  ulicy Wyspiańskiego w górę ulicy Sienkiewicza z lewej strony, oprócz rosnących drzew, ciągnie się około 20 – metrowej szerokości trawnik. Kończy się szpalerem krzewów rosnących na wierzchołku pobocza ulicy Piłsudskiego.   

   Nie brakuje osób, które właśnie ulice Sienkiewicza wybierają jako trasę spacerowa czy też rowerowych przejażdżek.  Mieszkańcy ulicy Sienkiewicza chwalą sobie stworzenie tego pasa zieleni ale twierdza, że widok psuje nawierzchnia samej ulicy. Nawierzchnia ulicy Sienkiewicza co rusz jest pobieżnie łatana ale na nic to się zdaje. Szybko znowu pojawia się w niej setki dziur. Mieszkańcy od ponad 70 lat Czekaja na ulice z prawdziwego zdarzenia.  

(grz)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Sdf - niezalogowany 2023-07-22 11:20:56

    ... I bardzo dobrze. Miasto to nie tylko glowne ulice i glowne deptaki. Oby miejskich zazielen bylo jak najwiecej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    AnnaKa - niezalogowany 2023-07-22 11:23:02

    Bardzo się cieszę z tych zmian, ponieważ mieszkam właśnie przy tej ulicy;)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bez zachwytu - niezalogowany 2023-07-23 09:45:39

    Aleja jest piękna, ale kwietna łąka to ściema, zwykły syf z zasuszonych chwastów, nie ma żadnego trawnika wszystko wyschnięte, wygląda to bałaganiarsko i chaotycznie. Całe osiedle jest zaniedbane, drogi pełne łat asfaltowych i dziur. Jedne ulice ze skruszonymi chodnikami drugie wyłożone kostką- to chyba tam gdzie mieszka jakiś radny. Generalnie polski bałagan.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do