
Choć ukończyła zaledwie 15 lat, ma już sprecyzowane plany na swoje dalsze życie zawodowe. Chce śpiewać. Jej talent będziemy mogli ocenić już za kilka dni na ekranach telewizorów. Czy występ w kultowym programie stacji TVN pomoże w karierze artystycznej młodziutkiej Nikoli?
Jak przyznaje nastolatka, śpiewa od kiedy tylko sięga pamięcią ale jej artystyczny, wokalny potencjał ujawnił się dość przypadkowo i niespodziewanie dla niej samej, przed pięciu lat. – Byłam z mamą na imprezie karaoke, na warsztatach wigilijnych organizowanych przez zakład pracy mamy. W trakcie konkursu okazało się, że jedna z uczestniczek zapomniała tekstu i nie wystąpi. Zgłosiłam się, całkiem spontanicznie, i zaśpiewałam. Po występie na sali zrobiło się małe zamieszanie, pojawiły się głosy: „Ojej, jak ona ładnie śpiewa! Iwonka nie zmarnuj tego” – podpowiadały mamie jej koleżanki z pracy.
I tak trafiła do swojej pierwszej nauczycielki śpiewu, która zajęła się „szlifowaniem diamentu”. – Ale zaczęłam wątpić w siebie i w swój talent i w zasadzie byłam już zdecydowana zakończyć swoją przygodę ze śpiewaniem – wspomina Nikola .... I wtedy na jej drodze pojawiła się szkoła państwa Natalii i Krzysztofa Szymańskich z Kalisza, czyli Talent Studio.
– To, że Nikola miała wielki talent i potencjał było dla mnie oczywiste. Brakowało jej tylko wiary i pewności siebie. To było największym naszym wyzwaniem – podkreśla Natalia Szymańska, która w ocenie Nikoli, jest nie tylko nauczycielką ale także przyjaciółką i mentorką. Nikola docenia także pracę i zaangażowanie Małgorzaty Szarek – wokalistki, kompozytorki i muzykologa z Warszawy, która również czuwa nad karierą młodej wokalistki. – To moje anioły stróże – śmieje się Nikola.
Nauka a raczej współpraca z panią Natalią i jej szkołą, bo takie określenie lepiej oddaje relacje między nauczycielką i jej podopieczną, zaowocowała licznymi koncertami, występami na estradach i w konkursach. Również w kultowej „Szansie na sukces” emitowanej na antenie telewizyjnej Dwójki. – Miałam okazję dwa razy wystąpić w tym programie. I choć ostatecznie nie pojawiłam się na wizji, a tylko w wersji „przedodcinkowej” to jednak było to niezwykle ważne i cenne dla mnie doświadczenie, pomimo tego, że na początku potraktowałam swój udział w „Szansie...” jako porażkę. Przede wszystkim poznałam kulisy produkcji telewizyjnej, ruchu scenicznego, oswoiłam się z kamerą i nabrałam pewności siebie co później zaowocowało w „Mam talent”.
Młodziutka wokalistka przyznaje, że interesuje ją wiele gatunków muzyki, od ballad do rocka i jazzu, czerpie z wielu znanych wykonawców ale na swoim muzycznym i wokalnym piedestale stawia jednego – Czesława Niemena, który jest dla niej „artystą wszechczasów”.
Pomimo młodego wieku Nikola ma już specyzowane plany na przyszłość i nie będzie zaskoczeniem, że widzi się na scenach i estradach. Próbuje też swoich sił komponując utwory. Uwielbia występy uliczne gdzie nagrodą jest zainteresowanie przechodniów a zwłaszcza spontaniczne i szczere reakcje małych dzieci.
Casting do tegorocznej edycji programu „Mam Talent” miał formę zdalną.
– Nagrałam utwór z angielskiego repertuaru. Widocznie moje wykonanie przypadło do gustu selekcjonerom programu ponieważ otrzymałam maila o treści: „Witamy w programie”.
Czy występ na scenie również przypadł do gustu jurorom „Mam Talent”? O tym możemy przekonać się już w najbliższą sobotę, 1 października o godzinie 20 na kanale TVN. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie