
Radny Leszek Ziąbka wystąpił z pomysłem umożliwienia bezpłatnego przejazdu komunikacją miejską w jednym dniu tygodnia, np. w piątek, właścicielom samochodów. W razie kontroli mieliby oni legitymować się dowodami rejestracyjnymi swoich pojazdów. Odpowiedź Ratusza na razie brzmi: nie
Swój pomysł radny uzasadnił troską o środowisko. Wyraził też przeświadczenie, że wprowadzenie takiego rozwiązania nie spowoduje znaczącego wzrostu kosztów funkcjonowania Kaliskich Linii Autobusowych. Innego zdania jest prezydent Krystian Kinastowski. Przypomniał on, że od lipca 2019 r. obowiązują bezpłatne przejazdy dla emerytów, rencistów, uczniów i studentów.
Po roku Miasto chce dokonać oceny, na ile posunięcie to wpłynęło na zwiększenie liczby pasażerów, którzy zrezygnowali z jazdy własnym autem na rzecz korzystania z komunikacji miejskiej. Wyniki tej oceny będą podstawą do podejmowania dalszych decyzji.
- Wprowadzając dodatkowo jeden dzień bezpłatnych przejazdów dla właścicieli aut za okazaniem dowodu rejestracyjnego, ze względu na powszechność posiadania samochodu spowoduje, że tego dnia komunikacja miejska będzie praktycznie bezpłatna także dla pasażerów nie będących naszymi mieszkańcami i nie rozliczających podatku na rzecz Miasta – wyjaśnia prezydent.
Jego zdaniem wprowadzenie proponowanego rozwiązania wymagałoby zwiększenia miejskiej rekompensaty dla KLA o 918 tys. zł rocznie. W budżecie na 2020 r. nie zostały zabezpieczone pieniądze na taki cel.
- Umieszczenie w ofercie przewozowej jednego dnia w tygodniu z bezpłatnymi przejazdami dla nowej grupy pasażerów nie jest obecnie możliwe – rozstrzygnął sprawę K. Kinastowski.
(kord)
Na zdj. Leszek Ziąbka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zdaje się,że prezydent nie roumie ideii komunikacji publicznej.Tu chodzi o to by auta nie smrodziły ,nie niszczyły ulic. Typowa bolszewicka mentalność.W komuniźmie mówiło się ,że lepiej ukarać stu niewinnych niż jeden winny miałby uniknąć kary .Tu też jest podobnie.Niech 100 kierowców kaliszan jeżdzi po mieście i smrodzi ,a nie pozwolimy by za darmo jeżdzili autobusem,bo w tych 100 kierowcach mógłby przeniknąć jeden "cham" z Opatówka czy Nowych Skalmierzyc,co u nas nie płaci podatków i Kalisz byłby z tego powodu mega stratny...Żenada,panie prezydencie.
mniej murali i innych niepotrzebnych rzeczy a znajda sie pieniadze na bezplatna komunikacje raz w tygodniu...
pomysl jest niezly, zeby ludzi przekonac do tego, ze nie zawsze trzeba jezdzic wlasnym samochodem , zanieczyszczac to miasto i truc ich mieszkancow
od czegos trzeba zaczac !
Przez tego radnego mamy przed ratuszem ten syf z dziurellą
"bezpłatne przejazdy dla emerytów, rencistów, uczniów i studentów." - przecież oni i tak mieli zniżki i raczej rzadko jeździli samochodami, to w jaki sposób miało to wpłynąć na zwiększenie liczby pasażerów?