Właściciele stoisk na targowisku przy SDH Tęcza w ubiegłą środę protestowali u prezydenta przeciwko projektowi, zakładającemu budowę w tym miejscu podziemnego parkingu. Według nich Miasto chce się pozbyć kupców. Dyrektor kancelarii prezydenta Kalisza twierdzi, że handlowcy niepotrzebnie się niepokoją Według nowej dokumentacji projektowej, złożonej w ratuszu wraz z wnioskiem o wydanie pozwolenia na rozbudowę galerii SDH Tęcza, w miejscu zadaszonego targowiska ma powstać podziemny parking. Miałby on służyć klientom galerii handlowej. Według koncepcji projektantów jego budowa nie oznacza jednak likwidacji istniejących dzisiaj na placu prywatnych pawilonów handlowych. – Parking ma wybudować na swój koszt inwestor galerii, a następnie przekazać go Miastu. Na czas budowy targowisko miałoby zostać przeniesione na plac przy ulicy 3 Maja. Jednak tylko wtedy, gdy zrobimy tam drogi dojazdowe i poszerzymy teren o boiska. Po zakończeniu inwestycji przy Galerii Tęcza kupcy otrzymają możliwość powrotu na Nowy Rynek. Na razie jednak to tylko plany. Ich realizacja może rozpocząć się nawet za dwa lata – wyjaśnia Ryszard Bieniecki, dyrektor kancelarii prezydenta. Coś tu śmierdzi Po tym jak lokalne media podały informacje o przyjęciu wniosku o wydanie pozwolenia na budowę, na Nowym Rynku zawrzało. Miejscowi handlowcy nie chcą się zgodzić na takie rozwiązanie. W ubiegłą środę zebrali się pod ratuszem, aby osobiście wyrazić swój protest. Przed godziną dziewiątą wkroczyli kilkudziesięcioosobową grupą do sekretariatu kancelarii prezydenta. – Chcemy rozmawiać z prezydentem. Niech do nas wyjdzie! Niech nas zapewni, że to nieprawda! – domagali się protestujący. Parę minut później na korytarzu pojawił się prezydent Janusz Pęcherz, zapewniając, że jeśli będzie pozwolenie na budowę, to wtedy zostaną przeprowadzone poważne rozmowy z handlowcami. – Będziemy potrzebowali waszej zgody. Obiecuję, że na czas budowy stworzymy wam jeszcze lepsze warunki do handlu – zapewniał prezydent. Protestujących jednak te słowa sprowokowały do głośniej dyskusji. – Prawie dwa lata temu za własne pieniądze musieliśmy wybudować zadaszenie targowiska. Wtedy problemem było postawienie jednego małego pawilonu. Dlaczego? Ponieważ plac Nowy Rynek uznawany jest przez konserwatora za zabytek! Nie wolno było nam nawet kawałka kostki brukowej ruszyć. A dziś nie ma najmniejszych przeszkód, żeby rozkopać plac, wyrąbać pod nim wielką dziurę w ziemi i wybudować parking! – krzyczał jeden z kupców pod kancelarią prezydenta. – Nie damy się wykurzyć spod Tęczy. W nowym miejscu nie pomieścimy się wszyscy i stracimy wielu klientów – dodawał ktoś z tłumu. – Sami stworzyliśmy sobie te miejsca pracy! Dajcie spokój, tych marketów jest już za dużo! Kogo na to stać? U nas wszystko świeże, dobre i tanie. Takiego sera czy mleka nigdzie się nie kupi – krzyczała starsza kobieta. Tego dnia protestujący kupcy głośno mówili, że według nich sprawa wydaje się podejrzana. W kilka minut powstała nawet teoria spiskowa mówiąca o tym, że podejmowane obecnie działania zmierzają do kompletnej likwidacji targowiska. – Nie pamiętacie, że zainwestowaliśmy w plac swoje oszczędności? Stawiano nam tylko warunki: posprzątać, wybudować zadaszenie, poprawić estetykę pawilonów. Miasto odebrało tę inwestycję, dając nam gwarancję, że przez 10 lat jesteśmy nie do ruszenia. Dlaczego teraz chce się wycofać? Naszym zdaniem ta sprawa śmierdzi – mówi Michał Włodarek, który na targowisku przy Tęczy pracuje od 15 lat. – Z targowiska żyje prawie 300 osób. Niektórzy zatrudniają przy pracy w pawilonach całe rodziny. Inni pracowników. Jak to wszystko zliczyć, będzie około tysiąca osób, którzy pracują na targowisku. Jak nas przeniesiecie, stracimy dorobek kilkudziesięciu lat – mówi Janina Jabłońska pracująca z rodziną na targowisku. – Nie wierzę, że dadzą nam wrócić – dodaje. Przedwczesny szum W kancelarii prezydenta protest handlowców przyjęto ze spokojem. Jak zauważa Ryszard Bieniecki, dyrektor kancelarii, spodziewano się takiej reakcji. – Nie jest to dla nas żadna sensacja. To było do przewidzenia po przyjęciu wniosku o wydanie zgody na rozbudowę. Trzeba się jednak liczyć z tym, że jeżeli dokumenty będą spełniać warunki formalne i merytoryczne, to najprawdopodobniej inwestor będzie mógł otrzymać zgodę. Realizacja projektu nie jest kwestią tego roku czy następnego; także uważam, że szum handlowców jest przedwczesny – mówi dyrektor Bieniecki. Przy Tęczy obecnie brakuje miejsc parkingowych, a według Rady Miasta rozwiązanie przedstawione przez inwestora jest korzystne, ponieważ inwestycja pozwoli wzmocnić funkcje śródmieścia i wpłynie na proces jego rewitalizacji. Jak zauważał prezydent podczas ostatniej sesji, w realizacji inwestycji upatruje silnego impulsu rozwojowego, istotnego dla dużych nowoczesnych miast. – Parking jest potrzebny mieszkańcom miasta i trzeba go wybudować. Czy mamy z tego zrezygnować tylko dlatego, że kupcom nie chce przenieść się na czas realizacji projektu? Nasze rozwiązania dotyczące targowiska nie są żadnym podstępem i byle obietnicą. Handlowcy będą mogli wrócić na swoje miejsca pracy po wybudowaniu parkingu i zyskać na tym jeszcze sporo od inwestora. Będziemy z nimi rozmawiać i myślę, że zmienią zdanie, gdy zakończymy modernizację placu przy ul.3 Maja – dodaje Ryszard Bieniecki.
Marzena Grygielska
Stare zdjęcie .Dajcie wreszcie nam ten plac z halą i nas nie ma.A nie nakręcacie ludzi przeciwko kupcą.Będzie hala my się przenosimy
odpowiedz
Zgłoś wpis
hell - niezalogowany
2010-11-22 14:31:47
powinni przeniesc targowisko na 3go maja... kto tam kupuje i tak przejdzie sie te 200m dalej bez problemu np Ja... w miejscu targowiska podziemny parking i skwer z fontanna to by bylo cos... całe targowisko otoczone jest pieknymi kamienicami po renowacji mialo by to wartosc niemal drugiego głównego rynku!!! i ozywiloby czesciowo zapomniane i umarle uliczki jak ciasna, chopina, część babina... Na 3go maja targowisko bedzie miało dobry punkt, przy okazji nie bedzie szpecic miasta!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
michalina - niezalogowany
2010-11-19 21:53:09
to targowisko jest naszym miejscem pracy dlaczego nam go chcą zabrać wietnamczyk ma galerie 2 a my to handlarze tylko że my przez te wszystke lata płacili gruntowe podatki zusy z nzs miasto miało pieniądze a teraz wąt smutne to ale prawdziwe
odpowiedz
Zgłoś wpis
michalina - niezalogowany
2010-11-19 21:48:37
a co mamy iść do pracy u wietnamczyka może trzeba poprosić unie europejską o sfinansowanie naszych miejsc pracy jest nas bardzo dużo to jest to
odpowiedz
Zgłoś wpis
kaliszanka - niezalogowany
2010-03-22 00:13:03
jacy to kupcy to jest codzienne wysypisko śmieci orginalne na skalę światową bo ulokowane w samym centrum mojego miasta zastanawiam się gdzie jest sanepid gdzie jest straż miejska wystarczy przejść się i zobaczyć jaka to wizytówka naszego pięknego starego miasta Panie prezydencie odwagi w podjęciu właściwej decyzji przecierz to nie jest targowisko to jest śmietnisko - lumpowisko a jajka i ser kupuję na rynku na ulicy 3-go Maja
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Stare zdjęcie .Dajcie wreszcie nam ten plac z halą i nas nie ma.A nie nakręcacie ludzi przeciwko kupcą.Będzie hala my się przenosimy
powinni przeniesc targowisko na 3go maja... kto tam kupuje i tak przejdzie sie te 200m dalej bez problemu np Ja... w miejscu targowiska podziemny parking i skwer z fontanna to by bylo cos... całe targowisko otoczone jest pieknymi kamienicami po renowacji mialo by to wartosc niemal drugiego głównego rynku!!! i ozywiloby czesciowo zapomniane i umarle uliczki jak ciasna, chopina, część babina... Na 3go maja targowisko bedzie miało dobry punkt, przy okazji nie bedzie szpecic miasta!!!
to targowisko jest naszym miejscem pracy dlaczego nam go chcą zabrać wietnamczyk ma galerie 2 a my to handlarze tylko że my przez te wszystke lata płacili gruntowe podatki zusy z nzs miasto miało pieniądze a teraz wąt smutne to ale prawdziwe
a co mamy iść do pracy u wietnamczyka może trzeba poprosić unie europejską o sfinansowanie naszych miejsc pracy jest nas bardzo dużo to jest to
jacy to kupcy to jest codzienne wysypisko śmieci orginalne na skalę światową bo ulokowane w samym centrum mojego miasta zastanawiam się gdzie jest sanepid gdzie jest straż miejska wystarczy przejść się i zobaczyć jaka to wizytówka naszego pięknego starego miasta Panie prezydencie odwagi w podjęciu właściwej decyzji przecierz to nie jest targowisko to jest śmietnisko - lumpowisko a jajka i ser kupuję na rynku na ulicy 3-go Maja