
Realizacja poprzedniej koncepcji kolei dużych prędkości jest możliwa. Warunkiem jest korzystny wynik drugiej tury wyborów prezydenckich oraz bardzo możliwa zmiana ekipy rządzącej – przyznał Marcin Horała, były Pełnomocmik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego w rządzie PiS podczas spotkania z kaliszanami
Wizyta Marcina Horały w Kaliszu miała związek z planami budowy tzw. „bypassa” – nieakceptowalnego, zarówno przez kaliski samorząd jak i przez mieszkańców miasta, rozwiązania praktycznie wykluczającego Kalisz z projektu CPK.
– Dzisiejsze spotkanie, to kolejne z serii działań, które ma doprowadzić do realizacji projektu w jego poprzedniej wersji, ponieważ był to program, który miał poprawić mobilność w całej Polsce. Który miał doprowadzić do tego, że każdy mieszkaniec Polski będzie mieszkał w promieniu pół godziny od stacji kolejowej z której będzie miał kilka dobrych, szybkich połączeń dziennie z całym krajem a przez lotnisko – z całym światem. Tymczasem według planów obecnego rządu została z tego taka droga zabawka dla mieszkańców czterech dużych miast – Warszawy, Łodzi, Poznania i Wrocławia. Temat doskonale znany kaliszanom z uwagi projektowany „bypass” omijający miasto, który jest efektem tej koncepcji, w której zamiast spójnego programu dającego szanse połączenia całego kraju, mamy bicie rekordów prędkości pomiędzy czterema metropoliami i dużo gorszą, a w wielu przypadkach żadną ofertę dla kilkudziesięciu innych miast – wyjaśnił minister Horała.
Przypomniał, że obywatelski projekt ustawy „Tak dla CPK” spotkał się z bardzo dużym poparciem; pod projektem podpisało się m.in. kilka tysięcy mieszkańców Kalisza. Projekt jednak utknął w Sejmie, za jego odrzuceniem głosowali posłowie obecnej koalicji. Zwrócił uwagę, że CPK stał się elementem kampanii wyborczej.
– To oś sporu miększy kandydatami na urząd prezydenta RP. Karol Nawrocki już wielokrotnie przyznawał, że popiera pierwotną wersję CPK, tą, która przewidywała m.in. cały szereg połączeń dla Kalisza. Z kolei Rafał Trzaskowski, jak pamiętamy, przez wiele lat był przeciw CPK. Teraz zmienił zdanie, co mu się dość często zdarza, teraz jest „za”, ale za wersją okrojoną, która zakłada „bypass”. Oznacza to, że najszybsze pociągi w Kaliszu nie będą się zatrzymywały.
Minister Horała przypomniał, że poprzednia koncepcja CPK jest rozwiązaniem kompromisowym, wypracowanym w toku wielu dyskusji z mieszkańcami, również Kalisza, i cieszył się daleko posuniętą akceptacją społeczną.
– W przytłaczającej większości władze oraz mieszkańcy byli zadowoleni z tego projektu – ocenił.
Odnosząc się natomiast do zarzutu ze strony obecnego zarządu spółki CPK jakoby „aneks na opracowanie studium wykonalności dla kolejowej obwodnicy Kalisza został podpisany w czerwcu 2023 roku, czyli jeszcze przez poprzedni zarząd CPK”, wyrażonego w piśmie CPK do kaliskich mediów, wyjaśnił. – Rzeczywiście, był podpisany kontrakt z firmą projektową, która rozważała różne warianty projektu. Ale to nie ma nic wspólnego z podjęciem decyzji, który wariant był wybrany do realizacji.
Skomentował także kolejny zarzut obecnego zarządu spółki pod adresem autorów poprzedniego projektu W9, który zakłada przebieg kolei przez tereny dwóch kaliskich zakładów a mianowicie WSK PZL oraz Mlekovitę. „Poprowadzenie nowej linii kolejowej przez tereny tych przedsiębiorstw byłoby jednoznaczne z likwidacją części miejsc pracy, które mieszkańcy regionu wskazywali jako ważne i potrzebne” – twierdzi Agnieszka Stefańska-Krasowska, z-ca Dyrektora Biura – Rzecznik Prasowy CPK w piśmie do kaliskich mediów wyjaśniając, że był to jeden z powodów koncepcji „bypassa”.
Minister Marcin Horała przyznał, że faktycznie koncepcja W9 zakłada przebieg nowej linii przez tereny tych zakładów. – Ale faktem jest, że zostało znalezione takie rozwiązanie, które nie narusza funkcjonowania tych firm. W procesie konsultacji uczestniczyli przedstawiciele tych firm i byli zadowoleni z przyjętego wariantu – zaznaczył. – Straszenie utratą miejsc pracy jest kłamstwem – dodał.
Odpowiadając na pytanie czy możliwa jest realizacja poprzedniego wariantu CPK, wyjaśnił.
– Oczywiście, że jest możliwa pod warunkiem korzystnego wyniku wyborów prezydenckich oraz bardzo prawdopodobnej zmiany ekipy rządzącej. Karol Nawrocki zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, to do skutku będzie zgłaszał wcześniejszy projekt jako projekt prezydencki. Warto również przypomnieć, że „stara” wersja CPK znalazła się nie tylko w programie Prawa i Sprawiedliwości ale także Konfederacji oraz partii Razem Adriana Zandberga. Pierwszy krok to wybory prezydenckie, które nadadzą polskiej polityce nową dynamikę a jeśli w przyszłości powstanie nowa koalicja z udziałem wymienionych partii to ta szansa jest bardzo duża – podkreślił Marcin Horała.
Na spotkanie z byłym Pełnomocnikiem CPK do kaliskiego Inkubatora Przedsiębiorczości licznie przybyli kaliszanie, zwłaszcza ci, którzy mogą stracić dorobek swojego życia przez przebieg „bypassa”. Obecni byli także przedstawiciele kaliskiego samorządu z prezydentem Krystianem Kinastowskim, Sławomirem Lasieckim, Przewodniczącym Rady Miasta i radnym Maciejem Antczakiem.
Organizatorką spotkania była radna Małgorzata Mosińska-Busz.
(pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.