
Rok 2019, to kolejny kiedy blisko 61 proc. Polaków przez 12 miesięcy nie przeczytało a nawet nie przeglądało choć jednej książki. Ponury obraz czytelnictwa prezentuje raport opublikowany przez Bibliotekę Narodową.
W Polsce w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej rozpoczęto zorganizowaną batalię, której celem była likwidacja analfabetyzmu. Zakończyła się sukcesem, o czym poinformowała władza w maju 1953 roku. Od tamtego czasu podjęto się kolejnego wyzwania – upowszechnienia czytelnictwa. By jak mówiono książka trafiła pod strzechy, książki drukowano na papierze gazetowym by była tania. Ponadto w miastach a głównie na wsiach jak grzyby po deszczu powstawały ogólnodostępne biblioteki. W kolejnych dekadach Polski Ludowej czytanie i posiadanie domowej biblioteczki były miernikiem prestiżu społecznego. Wydaje się, że te lata bezpowrotnie minęły. 20 lat temu przeprowadzono badania ankietowe, w których jedno z pytań brzmiało - czy posiadasz domową biblioteczkę? W tym za biblioteczkę uznano … zaledwie trzy książki, nie licząc podręczników szkolnych. Ponad połowa ankietowanych udzieliła odpowiedzi negatywnej. Najnowsze badania pokazują, że kontakt ze słowem drukowanym ma mniej niż połowa Polaków, a reszta znalazła się na progu wtórnego analfabetyzmu. Z badań przeprowadzonych przez PISA i OECD wynika, że, około 40% Polaków nie rozumie tego, co czyta, a kolejne 30% rodaków rozumie, ale w niewielkim stopniu np. mają kłopot ze zrozumieniem instrukcji, nie potrafią wypełnić najprostszych druków urzędowych i formularzy urzędowych. ( za www.portallibrus.pl).
60 proc. Polaków przez rok nawet nie przekartkowało jednej książki
Optymizmem nie napawają również informacje zawarte w raporcie Biblioteki Narodowej dotyczącym czytelnictwa w Polsce w 2019 roku. Odsetek osób, które nawet nie przeglądały choć jednej książki wynosi ponad 60 proc. Nie obroni się tezy, że Polacy czytają mało książek, bo idąc z duchem czasu częściej korzystają z e – booków. Dlatego, że Biblioteka Narodowa e – booki traktuje jako należące do tej samej kategorii co książki papierowe. Spośród czytających największy odsetek stanowią osoby, które przeczytały jedną bądź dwie książki ( 18,4 proc.). Zdecydowana większość ( 98 proc.) czytelników sięga po książki w wersji papierowej. E – booki wskazało 6 proc. czytelników, a słuchanie audiobooków zadeklarowało zaledwie 3 proc. z całej badanej populacji. Oznacza to, że wśród czytelników e – booki i audiobooki nie konkurują z tradycyjnymi książkami, a stanowią tylko ich skromne uzupełnienie.
Wolą mieć książkę na własność
Różne są źródła skąd czytelnicy biorą książki, wydaje się, że zależą od indywidualnych możliwości. Zdecydowana większość, bo aż 41 proc. książek czytelnicy kupili. Wielu (35 proc.) czytało książki pożyczone od znajomych, a w 31 proc. przypadków były to książki otrzymane w prezencie. Dla wielu czytelników dostęp do książek, głównie nowości stanowiły biblioteki (27 proc.). Natomiast podstawowym źródłem pozyskiwania e – booków i audioboków był Internet.
Od lat Remigiusz Mróz najpopularniejszym pisarzem
Przyznanie Oldze Tokarczuk Nagrody Nobla skutkowało tym, że dopiero w ubiegłym roku weszła do pierwszej trójki najpopularniejszych autorów. Jednak nie „ Księgi jakubowe ” były tą pozycją, po którą sięgano najczęściej. Czytelnicy w pierwszej kolejności sięgali po jej wcześniejsze książki. Niekwestionowanym liderem ubiegłorocznego rankingu został Remigiusz Mróz, autor 43 powieści należących do różnych gatunków literackich.
W modzie kryminały, thrillery i romanse erotyczne
W 2019 roku najliczniejsze grono odbiorców znalazła literatura gatunkowa, głównie kryminalna, sensacyjna, a zwłaszcza thriller psychologiczny. Do popularności thrillera przyczyniła się twórczość Stephena Kinga, Pauli Hawkins oraz obecnie proza B.A. Paris. Wysoki poziom poczytności i to od kilku sezonów mają książki polskich pisarzy w tym: Remigiusza Mroza, Katarzyny Bondy, Marka Karjewskiego, Joanny Chmoielewskiej. Od lat nie zmienia się czołówka obcych autorów kryminałów, są to: Harlan Coben, Stephen King, Agata Christie. Niesłabnącym zainteresowaniem dorosłych czytelników, głównie kobiet, cieszy się romans erotyczny, który w 2012 roku wprowadziła do obiegu czytelniczego brytyjska pisarka E.L. James cyklem, który zapoczątkowało „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Niemniej popularny jest tryptyk polskiej pisarki Blanki Lipińskiej: „365 dni” (debiut), „Ten dzień”, „Kolejne 365 dni”.
Henryk Sienkiewicz i Adam Mickiewicz dzięki uczniom mają się dobrze
Z klasyki literatury pięknej od lat w pierwszej piątce autorów znajduje się Henryk Sienkiewicz i Adam Mickiewicz. Istotny wpływ ma to fakt, że utwory tych pisarzy od lat znajdują się w kanonie obowiązkowych szkolnych lektur . Najwięcej osób przeczytało „Krzyżaków”, „Potop” i „Quo vadis”. W przypadku Adama Mickiewicza respondenci najczęściej sięgali po „Dziady” i „Pana Tadeusza”.
Grzegorz Pilecki
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie stać mnie na kupno książki za ponad 40 zł
mam własną biblioteczkę nie muszę korzystać z podrzędnych bibliotek i pań bibliotekarek które zachowują się jak by były bogami
Biblioteki pozwalają zaoszczędzić trochę pieniędzy. Można w to miejsce kupić sobie coś innego. A bibliotekarki są ludzkie i różne, nie mierzy się wszystkich tą samą miarą. Pozdrowienia z "podrzędnej" biblioteki!