
Szczególny charakter miało czwartkowe spotkanie w Gminnej Bibliotece Publicznej im. Braci Gillerów w Opatówku – uczestniczyły w nim niemal wszystkie bibliotekarki z placówek w powiecie kaliskim
Tym razem może mniej ważny był główny temat spotkania. Bohaterką była Jadwiga Miluśka-Stasiak, wieloletnia dyrektorka biblioteki w Opatówku. W tym roku, po blisko 30 latach pracy, przeszła na emeryturę. Czwartkowe spotkanie wykorzystała, by podziękować wszystkim bibliotekarkom za lata współpracy. Były kwiaty, życzenia, nie zabrakło też łez. – Po niemal 30 latach pracy w bibliotece w Opatówku postanowiłam przejść na emeryturę. Nie była to łatwa decyzja. Podjęłam ją, mając świadomość zmieniających się czasów oraz konieczności wymiany pokoleń. Wszak są młodzi, którzy lepiej rozumieją obecne czasy, mają świeże pomysły i chęć ich realizacji. Drugą przyczyną był plan skoncentrowania się na realizacji moich pasji regionalnych, które – mam nadzieję – służą także lokalnej społeczności. Praca w Gminnej Bibliotece Publicznej w Opatówku, pełniącej od 16 lat zadania biblioteki powiatowej, przyniosła mi wiele satysfakcji. Myślę, że w ciągu 30 lat udało mi się, razem z całym zespołem naszej placówki, wiele zrobić dla rozwoju czytelnictwa oraz popularyzacji wiedzy o naszej Małej Ojczyźnie, która jest mi szczególnie bliska. Wszyscy pracujemy w określonym środowisku i efektywność naszych wysiłków zależy także od współpracy z innymi osobami działającymi obok nas. Przez wiele lat miałam okazję współpracować z przedstawicielami różnych instytucji i osobami prywatnymi. Zawsze mogłam liczyć na ich życzliwość i pomoc. Dlatego chciałabym podziękować wszystkim za lata dobrej współpracy, za chęć współdziałania i zrozumienie – mówiła J. Miluśka-Stasiak.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie