
Wyznacznikiem ciekawych miejsc, które warto odwiedzić podczas spaceru po Kaliszu są umieszczane przy nich figurki wiewiórek. Jednak od dziesięcioleci jedno ale jakże oryginalne miejsce znaczy „klomb” sporządzony ze starej zużytej opony. Skoro nie jest usuwany może zapoczątkuje kolejny szlak spacerowy – szlak zużytych opon?
Przez lata sądziłem, że ten szczególny „klomb” od wiosny do późnej jesieni porastający chwastami szpeci fronton Cmentarza Mauzoleum w Kaliszu przy ulicy Żołnierskiej (osiedle Majków). Ostatnio zmieniłem zdanie. Stało się to niedawno kiedy cmentarz zwiedziła Hanna Wróblewska, minister kultury i dziedzictwa narodowego. Kiedy dowiedziałem się, o planowanej wizycie byłem przekonany, że opona zniknie jeszcze przed jej przyjazdem na Majków. Podobnie jak dwa kolejne tego typu „klomby” znajdujące się po lewej stronie wejścia na cmentarz. Nic takiego się nie stało. Byłem optymistą i liczyłem, że może po jej krytycznej uwadze opony raz na zawsze znikną. Niestety. Wówczas pomyślałem, że skoro nic się nie zmieniło, to ja muszę inaczej spojrzeć na opony. W końcu z gustami się nie dyskutuje. A ja nie znam się na współczesnej awangardowej sztuce. Teraz już nie widzę starej szpecącej opony. Podobnie jak dwie pozostałe na cmentarzu są dla mnie awangardowymi dziełami sztuki. Być może znaczony będzie nimi nowy spacerowy naszego miasta. Jakiś czas temu podobna „rzeźba” zdobiła rondo na drodze powiatowej w rejonie miejscowości Krzyżówki ale zniknęła. Widocznie włodarze powiatu nie poznali się na sztuce.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie