Reklama

Nielegalny dom schronienia w Wolicy zamknięty. Podopieczni ewakuowani

19/10/2016 12:56

W sobotę zamknięto działający od września w Wolicy (gmina Godziesze Wielkie) dom schronienia. Większość
z 26 pensjonariuszy ewakuowano i przeniesiono do innych placówek. Późnym popołudniem wywieziono z niego karetkami dwoje podopiecznych. Prowadzący ośrodek, którzy dzień później oficjalnie zabrali głos, zaprzeczają, że panowały tam złe warunki.

W ub. tygodniu niemalże cała Polska żyła sprawą Domu Schronienia Samotnych i Potrzebujących oraz Samotnej Matki im. Matki Teresy z Kalkuty w Zgierzu. Pięcioro podopiecznych tej placówki zmarło. Sprawę bada łódzka prokuratura. Dom prowadzony był przez Kościół Starokatolicki Rzeczypospolitej Polskiej. Kierował nim podający się za księdza Marek N. Prowadzone przez niego ośrodki były znane z panujących w nich złych warunków. Filią zgierskiego ośrodka był Dom Schronienia w Wolicy, do którego zresztą trafiło trzech podopiecznych z zamkniętego ośrodka w Zgierzu.

Ukryty w lesie
O istnieniu Domu Schronienia w Wolicy nie wiedziało nawet wielu mieszkańców tej miejscowości. Dom, ukryty w lesie, ogrodzony płotem, z zewnątrz nie budził bowiem żadnych podejrzeń. A co działo się w środku? Wiedzieli tylko jego podopieczni i pracownicy.
O tym, że w budynku może dziać się coś złego, poinformował wojewodę wójt gminy. Czynności mające na celu sprawdzenie, czy dom schronienia funkcjonuje prawidłowo, rozpoczęły się 20 września. Na miejscu sytuację sprawdzali przedstawiciele prokuratury, sanepidu, nadzoru budowlanego oraz policjanci. O sytuacji powiadomiono szpitale w Kaliszu, Ostrowie Wielkopolskim i Koninie – w razie potrzeby miały one przyjąć pacjentów z zamykanej placówki.
Po tej kontroli okazało się, że w wolickim domu schronienia (działającym nielegalnie) także niewłaściwie zajmowano się pensjonariuszami. – Policjanci zebrali materiał. Przesłuchali konkretne osoby. Technik kryminalistyki wykonał oględziny tego miejsca. Zebrany materiał przekazany zostanie do prokuratury. Toczą się czynności w sprawie zagrożenia zdrowia i życia. W tej sprawie nikt nie ma jeszcze postawionych zarzutów. Będziemy występować do innych służb o stosowne opinie – powiedziała mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Ogólnopolskie relacje
Od piątku pod ośrodkiem w Wolicy zaczęli pojawiać się przedstawiciele nie tylko lokalnych mediów. Na miejscu były m.in. ekipy TVN, Polsatu czy TVP. – Jesteśmy tu od 6 rano – mówił czekający w sobotę pod płotem ośrodka wraz z innymi dziennikarzami operator TVP3. Była prawie godzina 18. Do dziennikarzy w końcu wyszedł Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego. Poinformował, że zakończono badania lekarskie przebywających w nim pensjonariuszy. – Cztery osoby zostały zakwalifikowane do transportu szpitalnego. Dwoje z nich nie wyraziło zgody na transport. Nie możemy działać wbrew ich woli. Dwie osoby będą transportowane. Co do dwóch pozostałych musimy czekać na decyzje. Ich stan nie zagraża bezpośrednio życiu. Z osobami, które pozostały w placówce, zostanie m.in. kierownik ośrodka i opiekun – podkreślił T. Stube, dodając, że dzień wcześniej z ośrodka wywieziono trzy osoby, w tym jedną z zapaleniem oskrzeli. – Nie było tutaj należytej opieki – dodał Stube.
W sobotę do kaliskiego szpitala trafiło ostatecznie dwóch pacjentów z ośrodka w Wolicy. – Byli w stanie ogólnym dobrym. Byli odwodnieni. Niezadowalający był ich stan higieniczny. Dzień wcześniej trafił do szpitala jeden mężczyzna, który skierowany został na oddział urologiczny – poinformował Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego szpitala. To potwierdza, że w ośrodku nie zapewniono właściwej opieki pensjonariuszom.
 Na prowadzących ośrodek wojewoda nałożył maksymalną karę w wysokości 20 tys. zł. Decyzja miała rygor natychmiastowej wykonalności. Po raz pierwszy wojewoda tak szybko wydał decyzję. W jego ocenie  narażone było bowiem zdrowie i życie pensjonariuszy.
Władze ośrodka, które w mediach oficjalnie wypowiedziały się w niedzielę, nie zgadzają się z zarzutami. Twierdzą, że dom opieki w Wolicy był schroniskiem dla bezdomnych, a nie była to placówka całodobowej opieki.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do