
Uczniowie klas maturalnych Zespołu Szkół nr 1 w Liskowie wspólnie z zaproszonymi gośćmi celebrowali czas spędzony w murach szkoły i symbolicznie przekroczyli moment, który stanowi zapowiedź zakończenia najważniejszego rozdziału w życiu każdego młodego człowieka. Studniówka pozostanie w pamięci tegorocznych absolwentów niezapomnianą, magiczną i pełną wzruszeń nocą.
Tradycyjnie studniówkowy bal rozpoczęto odtańczeniem Poloneza. W części oficjalnej uczniowie kierowali do dyrekcji i nauczycieli podziękowania za lata przekazywanej wiedzy. Natomiast dyrektor szkoły Angelika Dryjańska w imieniu własnym i grona pedagogicznego życzyła młodzieży odwagi i determinacji w dążeniu do realizacji marzeń. – Pamiętajcie macie moc, która może zmienić świat na lepsze – mówiła dyrektor ZS nr 1 w Liskowie. Życzenia do młodzieży skierował również obecny na Studniowce Jan Adam Kłysz, starosta kaliski.
ZS nr 1 w Liskowie to jedyna placówka w powiecie kaliskim edukująca na poziomie ponadpodstawowym z możliwością zdawania egzaminu maturalnego. Początki obecnego Zespołu Szkół nr 1 w Liskowie sięgają 12 stycznia 1923 roku kiedy to Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego zalegalizowało Szkołę Rzemieślniczo – Przemysłową Fundacji Świętego Wacława, w której uczniowie kształcili się w dwóch zawodach: ślusarsko-mechanicznym i zabawkarsko-stolarskim. Już wcześniej jednak istniały zalążki tej placówki. W 1905 roku z inicjatywy ks. Wacława Blizińskiego uruchomiono w Liskowie warsztaty tkackie, a w 1910 roku warsztaty zabawkarskie. W okresie międzywojnia nastąpił dalszy rozwój szkoły, która swoją działalność kontynuowała po zakończeniu II wojny światowej. Z Rejestru wydanych świadectw wynika, że w szkole wykształcenie zdobyło blisko 13 tysięcy uczniów.
- W tym roku mury szkoły opuści kolejna grupa absolwentów. Na Studniowce bawili się uczniowie klas: technik robót wykończeniowych w budownictwie, technik pojazdów samochodowych, technik żywienia i usług gastronomicznych, mechanizacji rolnictwa i agrotoniki – dodała dyrektor A. Dryjańska.
(grz)
foto: #AnetaLeończuk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.