O budownictwie z perspektywy najstarszej kaliskiej hurtowni budowlanej Styrobud

Hurtownie budowlane, to układ krwionośny budownictwa. Badając je od środka poznamy wiele prawd o współczesnym budownictwie

Hurtownia budowlana Styrobud prowadzona od 30 lat przez Jacka Fingasa, jest prawdopodobnie najstarszą hurtownią budowlaną w Kaliszu i patrząc na bardzo wysoką ocenę opinii klientów w Googlach (4,7), jedną z najlepszych.

ŻK.: Czy z perspektywy rosnących cen materiałów budowlanych warto teraz budować?
Jacek Fingas.: – To inwestor musi podjąć tę decyzję, należy jednak założyć, że w najbliższym czasie nie nastąpi stabilizacja jeśli chodzi o ceny i dostępność materiałów budowlanych. Mamy przecież kontakt z producentami i zauważamy, że problemy te nie skończą się szybko.
         
– A jak jest z dostępnością materiałów?
– Ogólnie na rynku, braki materiałów budowlanych są gorszym problemem niż rosnące ceny. Klienci przychodzą do nas i sygnalizują, że na kaliskim rynku materiałów termoizolacyjnych nie ma, albo trzeba czekać na dostawę kilka tygodni. Staramy się, aby nasi klienci byli obsługiwani na bieżąco.

– Jak to robicie, że udaje się Wam omijać problemy z dostępnością materiałów budowlanych?
 –  Jesteśmy na  rynku już 30 lat.  Cieszymy się zaufaniem dostawców, co ułatwia współpracę, szczególnie w obecnej sytuacji.
 
– Jesteście jedną z kilku hurtowni tego typu w Kaliszu. Co jeszcze Was wyróżnia?
– Przede wszystkim obsługa i podejście do klienta. Zależy nam na tym, aby każdy klient czuł nasze zaangażowanie. Nie dopuszczamy do sytuacji, w których klient traci swój czas czekając na obsługę  lub wydanie towaru z magazynu. Skupiamy się na potrzebach naszych klientów i zawsze staramy się dobrać dla nich jak najlepsze rozwiązanie. 
Dla firm wykonawczych mamy opracowany program partnerski. Oczywiście nie zapominamy, że cena ma również duże znaczenie, dlatego nieustannie monitorujemy sytuację na rynku, starając się spełnić stawiane przed nami oczekiwania. Czynimy wszystko, by być wiarygodnymi dla naszych odbiorców. Jeśli umawiamy się na ceny i  terminy dostawy, jest to dla nas najwyższy priorytet. Nie wolno manipulować klientem. Bez wiarygodności niewiele da się zrobić.

 – Rozumiem, że gdy zamówię u Was towar na budowę na g. 10. to Wasz transport dostarczy mi go dokładnie o uzgodnionej godzinie?
– Oczywiście, że tak. Jeśli z jakichś powodów termin dostawy będzie zagrożony, to odbiorca musi wiedzieć o tym wcześniej. Dostarczenie towaru w innym terminie, niż uzgodniony, jest w dzisiejszych czasach nie do przyjęcia.
Doskonale rozumiemy, czym grożą przerwy na budowie z powodu braku zamówionych materiałów. Są to nie tylko straty finansowe, ale grozi to nawet utratą wykonawcy, który może z tego powodu przenieść się na inną budowę.
         
– Jak wybrać najlepszej jakości materiał?
– Pomimo skomplikowanej sytuacji na rynku materiałów budowlanych, cały czas najważniejszy jest dla nas klient i jego oczekiwania. Dlatego nieustająco stawiamy na jakość produktów i oferowanych przez nas usług. Decydując o wyborze produktu, wnikliwie sprawdzamy opinie o nim, zarówno od wykonawców, jak i na stronie  gunb.gov.pl/probki,  gdzie podawane są wyniki badań materiałów, oferowanych przez składy budowlane na terenie kraju. Są to dla nas najważniejsze opinie i wykładniki, dzięki którym nasz klient nie otrzyma u nas materiałów nie spełniających norm, które mogą stać się przyczyną wielu problemów na budowie.
         
– To proszę powiedzieć jak odróżnić dobry styropian od słabego?
– Potrafimy to zrobić. Wystarczy prosty test. Każdy zainteresowany klient otrzyma u nas odpowiedź nie tylko na to pytanie.

– Nazwa hurtowni Styrobud sugeruje, że oferujecie styropian, a inne materiały?
– Jesteśmy liczącym się w regionie dystrybutorem styropianu, ale nasza oferta zawiera pełną gamę materiałów budowlanych, a na naszych mieszalnikach możemy dobrać farbę lub tynk z dowolnego wzornika kolorów.
         
– Czy w hurtowni Styrobud mogę liczyć także na adresy dobrych i sprawdzonych wykonawców?
– Oczywiście,  współpracujemy głównie z wykonawcami i firmami budowlanymi.
         
 Rozmawiał:
 Arkadiusz Woźniak