
Zawodnicy i zawodnicy z kilku miejscowości rywalizowali w II Otwartych Mistrzostwach Kalisza w Tenisie Stołowym. Zawody zorganizowano w hali sportowo-widowiskowej w Gołuchowie
Przy stołach pingpongwych do rywalizacji przystąpiło 45 zawodniczek i zawodników z Kalisza, Rychwała, Krotoszyna, Ostrowa Wlkp., Przyrania, Zduńskiej Woli, Gołuchowa i Moskurni. Grano w siedmiu kategoriach, a swój turniej mieli m.in. samorządowcy.
- W porównaniu do pierwszej edycji Mistrzostw Kalisza zwiększyła się ilość zawodników. Udało nam się rozegrać mecze na 12 stołach (rok temu graliśmy na 5) no i zdecydowanie zwiększyliśmy ilość pucharów - z dwóch do 26. Generalnie oceniam zawody na duży plus i wszyscy zainteresowani widzą progres – mówi Jacek Nowakowski prezes Klubu Tenisa Stołowego Kalisz.
Najwyżej sklasyfikowanymi kaliszanami w mistrzostwach byli: Jacek Dąbrowski (open), Jacek Filipowicz (+50), Elżbieta Dębska (+18), Michał Bruś (+18) i Mateusz Antolczyk (samorządowcy).
- Przykro nam, że Otwarte Mistrzostwa Kalisza odbyły się poza Kaliszem. Niestety, nie stać nas na organizację tych zawodów w Arenie Kalisz, wynajęcie której wyceniono na 4 tys. złotych. Do tego musimy doliczyć koszt wypożyczenia i przewiezienia stołów tenisowych. Może za rok będzie lepiej. W tym miejscu chcę bardzo serdecznie podziękować pani Urszuli Bogaczyk z Wydziału Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki UM Kalisz za zakup dziewięciu okazałych pucharów, a także panu Jarosławowi Ślusarzowi z Gołuchowa za pomoc w wynajęciu hali na zawody – dodaje Jacek Nowakowski. (dd)
Najlepsi w II Otwartych Mistrzostwach Kalisza w Tenisie Stołowym
M+50: 1. Stanisław Gdynia, 2. Marek Wrzos, 3. Tomasz Senk
M +18: 1. Rafał Wojcieszak, 2. Grzegorz Praselski, 3. Marcin Kaik
K +18: 1. Paulina Kuświk, 2. Aneta Szczotka, 3. Elżbieta Dębska
Dziewczynki: 1. Oliwia Skonieczna, 2. Antonina Szefer, 3. Nadia Andrzejewska
Chłopcy: 1. Adam Klimek, 2. Szymon Bączyński, 3. Mateusz Jagła
Open: 1. Rafał Wojcieszak , 2. Marek Wrzos, 3. Marcin Kaik
Samorządowcy: 1. Grzegorz Praselski, 2. Jarosław Sadowski 3. Mateusz Antolczyk.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie