
Do grona kaliskich stulatków dołączyła Janina Wilkowska. Z życzeniami pospieszyli Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza oraz wiceprezydent Mateusz Podsadny.
Do naszego miasta sprowadziła się tuż po II wojnie światowej. Tutaj wyszła za mąż za Bolesława Wilkowskiego, z którym przez wiele lat tworzyli udane i zgodne małżeństwo. Pani Janina zawodowo była związana z kaliskim zakładem Modelana. Jej pasją była praca w ogrodzie. Jak wspomina bratanica Urszula, która opiekuje się nestorką, jubilatka zawsze była elegancką kobietą o niezwykle ciepłym, pełnym serdeczności usposobieniu. Nadal cieszy się zdrowiem i dobrą pamięcią.
SZ.Ł
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
alkohol podczas prowadzenia funkcji prezydenckich? panowie chyba się zapomnieli? czas zgłosić to do PIPu! i na taczce dyscyplinarnie panów odwołać z funkcji wtedy będą mogli pić alkohol do woli, ale nie z wynagrodzeniem z miejskich podatków - z pieniędzy podatnikó!
Bez przesady, toast w tak niecodziennej okoliczności odrobiną winka musującego to nie pijaństwo.
Darek wyluzuj z tym czyhaniem na potknięcia Prezydenta!!!
Wylądowali to się prezydenta za nasze pieniądze. A nie wszystko zganiajcie na radnego. Mieszkańcy widzą ten lans i betonowe centrum spółki miejskie dla swoich i chlanie w godzinach pracy.
nie mają wstydu panowie ze zdjęcia?