Od nowego roku głosami radnych koalicji rządzącej stworzono w Kaliszu 2 strefy płatnego parkowania; droższą w centrum oznaczoną kolorem czerwonym i tańszą wokół centrum oznaczoną na żółto. To zapewne skieruje dyskusje na podwyżki i lokalizacje gdzie jaka strefa powinna być, a nie na to czy w ogóle strefy w Kaliszu mają sens.
Sensowność strefy parkowania można uznać, gdy:
- urzędnicy, pracujący w centrum przez 8 godzin nie będą blokowali publicznych miejsc parkingowych
- przed sklepem czy punktem usługowym zaparkowany samochód szybko odjedzie umożliwiając dojazd innym klientom
- chcemy zachęcić do transportu publicznego i zmniejszyć zakorkowanie ulic
Jednak po raz któryś trzeba zauważyć, że Kalisz to małe miasto i nie sprawdzają się te same rozwiązania z Warszawy, Wrocław czy Poznania gdyż:
- wraz z wprowadzeniem stref parkingowych, wiele lat temu nadal nie wybudowano nowych parkingów buforowych.
- olbrzymia większość miejsc parkingowych jest najczęściej zajęta przez okolicznych mieszkańców, najemców lokali i inwalidów posiadających specjalne tańsze karty. Zatem na parkingach przed sklepami przy ul. Śródmiejskiej czy ul. Kanonickiej nie ma rotacji umożliwiającej parkowania dla klientów.
- Transport publiczny np. w Warszawie z osiedli mieszkaniowych pojawia się na przystanku co 30 sekund, a u nas w Kaliszu, z wielu osiedli autobus przywiezie co kilkadziesiąt minut.
Kto zatem ma korzyści ze strefy? Pracownicy strefy parkingowej, mieszkańcy centrum i oczywiście galerie handlowe z własnymi parkingami.
Poniżej mapa pokazująca podział na dwie strefy:

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie