W czwartek o godzinie 10 odbyło się spotkanie z Krzysztofem Gałką, dyrektorem ZDM w sprawie postawienia znaków zakazów postoju powyżej 15 minut przy ulicy Młynarskiej
Spotkanie zostało zorganizowane przez Radę Osiedla Kaliniec i odbyło się na świeżym powietrzu przy bloku Młynarska 18. Mieszkańcy protestowali przeciwko znakom zakazu postoju (B-35) od 8 do 18 powyżej 15 minut, które znalazły się po jednej stronie parkingu w Wielki Czwartek. Znaki zamontowano na wniosek przedsiębiorców z pawilonów naprzeciwko, jednak bez wcześniejszego pytania o zgodę rady osiedla.
Sprawa została przedstawiona na czwartkowym spotkaniu. Młynarska 18 nie posiada parkingu dla mieszkańców, jak pozostałe bloki. Mieszkańcom pozostaje jedynie ogólnodostępny parking przy ulicy, który po modernizacji także stał się mniejszy. W sytuacji, która nastąpiła - „zarekwirowanie” przez przedsiębiorców całej długości parkingu po jednej stronie – nie ma gdzie postawić samochodu.
Do parkujących tam powyżej 15 minut natychmiast wzywano straż miejską, która zostawiała zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia. Takie zawiadomienie znalazło się także na samochodzie osoby niepełnosprawnej.
Krzysztof Gałka na samym początku przeprosił mieszkańców, że znaki zostały zamontowane bez uzyskania zgody rady osiedla Kaliniec.
„Oczywistą jest sprawą, że jest to ulica i tak naprawdę miejsca parkingowe, w tym przypadku postojowe są ogólnodostępne. I takie powinny być. Jeśli ktoś prowadzi działalność, tak naprawdę, powinien sobie zorganizować też miejsca parkingowe. Był błąd ze strony zarządu dróg, że powinniśmy uzyskać opinię rady osiedla.” - powiedział dyrektor ZDM.
Chociaż decyzja ostatecznie nie została podjęta, dyrektor Gałka powiedział, że kieruje się w stronę usunięcia znaków i przywrócenia poprzedniej organizacji.
JZ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie