Reklama
Pielgrzymi powrócili do domów. Kaliszanie przywitali ich kwiatami [ZDJĘCIA]
20/08/2023 08:54
Uczestnicy 386. Kaliskiej i 32. Diecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę wczoraj wrócili do domów. 300 kilometrów pieszo podczas najgorszych upałów nie złamało ich ducha.
"Od Józefa do Maryi. Od Maryi do Józefa" drogę z Częstochowy rozpoczęli w środę rano. Nareszcie, po ponad trzech dobach do Kalisza wrócili miejscowi pątnicy. Przy kościele św. Gotarda powitali ich kaliszanie na czele z biskupem Damianem Brylem. Stamtąd tłum przeszedł Aleją Wolności do Narodowego Sanktuarium św. Józefa, gdzie o godzinie 17 rozpoczęła się uroczysta Msza święta. Hasło tegorocznej wędrówki brzmiało "Człowiek drogą Kościoła".
Spośród 25 grup tworzących pielgrzymkę, było 7 kaliskich, 3 rowerowe, biegowa (ministrancka) i aż 14 promienistych z różnych okolicznych miejscowości. Trudną rolę kierowników po raz kolejny przyjęli ks. Rafał Grzęda i ks. Szymon Rybak. Jako ojciec duchowny służył natomiast ks. Rafał Siwek. W tym roku Eucharystii przewodniczył biskup kaliski Damian Bryl.
Kaliską pielgrzymkę określa się mianem najstarszej tego typu tradycji praktykowanej nieprzerwanie. Wędrówka pątników odbywa się co roku od prawie 400 lat, choć istnieje dokumentacja pielgrzymki z roku 1607. Początek tej tradycji w naszym mieście dali według przekazów księża jezuici, była ona jednak wtedy dużo mniej liczna. W obecnym roku pielgrzymujących osób było więcej, niż w 1637 zamieszkiwało Kalisz. Tej tradycji nie przerwały nawet ustalone przez komunistyczny reżim represje, ani stan wojenny.
HK.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 6
- Praca 59
- Usługi i firmy 55
- Nieruchomości 25
- Rolnictwo 14
- Społeczności 9
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 6
Reklama
Reklama
Za PRL, pielgrzymka była wielkim wydarzeniem zarówno światopoglądowym jak również towarzyskim. Szły tłumy / często brakowało miejsc w grupach/ a masy społeczeństwa ich żegnały a jeszcze większa ilość ich witała. A po powitaniu imprezy towarzyskie. A teraz garstka. Pytanie co ma pływ na takie małe zainteresowanie?
nie wszyscy kaliszanie ich powitali więc mija się to z prawdą ,a ksiądz pokropił ich wodą aby zmazać ich grzechy jakie po drodze popełnili !!!
do tego pana niezalogowanego ---a ty wiesz co to grzech ???? jaki jesteś parszywie wypaczony /