Reklama

Piłka nożna: Kuracja w Ciechocinku

30/09/2009 15:26

Calisia przełamała wreszcie fatalną serię meczów bez punktu na boiskach rywali. Kaliszanie zupełnie zdominowali rywala z Ciechocinka, który niewiele mógł w tym spotkaniu zrobić

Błyskawiczną kurację przeszli w jednym z najbardziej znanych polskich uzdrowisk piłkarze Calisii Kalisz. W mieście tężni i deptaków pokonali tamtejszy Zdrój aż 4:0. Właściwie już po trzech minutach goście wybili z głowy gospodarzom nadzieje na punkty w tym spotkaniu. Tym razem kaliszanie potrafili utrzymać odpowiednią jakość gry i nie popełniali rażących błędów w defensywie. A wszystko zaczęło się już w pierwszej akcji kaliszan, która od razu przyniosła im prowadzenie. Grzegorz Dziubek idealnie zagrał do Błażeja Ciesielskiego, a ten wygrał pojedynek z bramkarzem gospodarzy. Chwilę później było już 2:0 dla przyjezdnych, a drugą asystę zaliczył Grzegorz Dziubek. Tym razem akcję sfinalizował Rafał Kuras, po którego strzale piłki co prawda nie zatrzepotała w siatce, ale przekroczyła całym obwodem linię bramkową. Po takim zimnym prysznicu drużyna z Ciechocinka próbowała się odgryźć, ale niewiele się jej udawało pod bramką Calisii. Próbował szarżować Brazylijczyk Da Silva i kilka razy zakręcił obrońcami, ale linia defensywna kaliszan tym razem grała bardzo uważnie i z asekuracją. Drugą połowę gospodarze próbowali rozpocząć od bardziej składnych ataków, lecz zapału wystarczyło im na kilkanaście minut. Inicjatywę zaczęli przejmować piłkarze z Kalisza, stwarzając coraz groźniejsze akcje pod bramką rywali. Bardzo dobre zmiany dali Tobiasz Jarentowski, Dawid Kaniewski i Maciej Stawiński. Ten ostatni przełamał się wreszcie i zdobył dwa kolejne gole dla beniaminka III ligi. Najpierw otrzymał podanie od Kaniewskiego, poradził sobie z defensorami Zdroju, strzelając nie do obrony. Kolejnego gola zdobył po świetnym zagraniu piętą Dziubka, dla którego była to już trzecia asysta w tym meczu. Niewiele zresztą brakowało, a napastnik Calisii strzeliłby trzeciego swojego gola w tym spotkaniu. Gospodarze wyróżnili się natomiast tym, że otrzymali w tym spotkaniu aż sześć żółtych kartek. Zwycięski mecz w Ciechocinku na pewno poprawił znacznie nastroje w obozie Calisii, która ma wyjątkowo dziwaczny terminarz w pierwszej rundzie rozgrywek i do tej pory grała przede wszystkim na wyjazdach. W najbliższą sobotę znów zobaczymy podopiecznych Grzegorza Dziubka w meczu na własnym boisku, a przeciwnikiem będzie Sparta Oborniki Wielkopolskie. Początek meczu na stadionie przy Wale Matejki o g. 16.00.                        (dd)

Wyniki w Zyciu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do