Reklama

Piłka nożna: Strzelcy z dwóch pokoleń

14/10/2010 15:26

Zwycięstwo nad Unią Swarzędz oraz niespodziewana porażka drużyny z Konina i równie niespodziewany remis wicelidera spowodowały, że Calisia kolejny raz wraca na prowadzenie w III lidze. Mimo kontuzji napastników, to właśnie ofensywa była najlepsza w wykonaniu kaliszan

Kaliszanie mieli do wyrównania rachunki z Unią. W poprzednim sezonie polegli w Swarzędzu 0:3, a tego lata przegrali na boisku rywala 0:4 w wojewódzkim Pucharze Polski. W lidze zdecydowanie lepiej wiedzie się obecnie Calisii, ale Unia też utrzymuje kontakt z czołówką. Po meczu w Kaliszu ta jednak się bardziej oddaliła, choć początek meczu nie zapowiadał aż tak zdecydowanej wygranej gospodarzy. W 7. minucie jeden z najskuteczniejszych graczy Unii, Afrykanin, Paku-Tshela był bliski wykorzystania fatalnego błędu kaliszan przy wyprowadzaniu piłki spod własnej bramki. Czarnoskóry piłkarz znalazł się oko w oko z Marcinem Ludwikowskim, który jednak nie dał się pokonać. W 12. minucie zupełnie niepilnowany Marcin Hercog znalazł się w niemal identycznej sytuacji, ale fatalnie przestrzelił. Taka nonszalancja w obronie nie może się przytrafiać drużynie, która kolejny raz jest liderem III ligi.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do