Policjant, który śmiertelnie postrzelił 21-latka skazany przez kaliski sąd

Przed Sądem Okręgowym w Kaliszu zapadł wyrok w głośnej sprawie z Konina, gdzie w listopadzie 2019 roku podczas policyjnego pościgu zginął 21-letni Adam Cz. Na ławie oskarżonych zasiadł funkcjonariusz Sławomir L., który oddał śmiertelny strzał w plecy uciekającego młodego mężczyzny. Według ojca ofiary było to morderstwo. Sąd skazał policjanta za nieumyślne spowodowanie śmierci i przekroczenie uprawnień

Wyrok zapadł w piątek 2 lutego br. Sławomir L. został skazany na 3 lata bezwzględnego więzienia i zakaz pracy w policji przez okres 6 lat. To więcej, niż chciał prokurator, który wnioskował o 1,5 roku pozbawienia wolności. Obrona żądała uniewinnienia swojego klienta.

Na rzecz ojca 21-latka Sławomir L. ma zapłacić ponadto nawiązkę w wysokości 50 tys. zł oraz 25 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa z tytułu zwrotu części kosztów sądowych. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.

Tragiczne w skutkach wydarzenia rozegrały się 14 listopada 2019 r. Na jednym z osiedli w Koninie patrol policji próbował wylegitymować Adama Cz. i dwóch nastolatków. Na widok radiowozu 21-latek rzucił się do ucieczki. W pościg za nim ruszył funkcjonariusz Sławomir L., który chwilę później użył broni służbowej. 21-latek zmarł na miejscu w wyniku postrzału w plecy, na wysokości serca.

Badanie krwi pokrzywdzonego wykazało obecność substancji psychotropowej. Taka sama substancja w ilości 6 dawek znajdowała się w zwitku, który ujawniono na miejscu zdarzenia, a który został wyrzucony przez pokrzywdzonego – cytowała sędziego Polska Agencja Prasowa.

Według ustaleń Prokuratury Regionalnej w Łodzi, która prowadziła śledztwo w tej sprawie Sławomir L. niewłaściwie i niezgodnie z przyjętymi zasadami postępowania posługiwał się bronią palną, w wyniku czego przypadkowo oddał strzał w plecy uciekającego Adama Cz. Policjant usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, a pod koniec procesu również przekroczenia uprawnień, za co groziło mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Sławomir L. nie przyznał się do winy i odmówił składani wyjaśnień. Złożył natomiast oświadczenie i przeprosił rodzinę 21-latka.

Ojciec młodego mężczyzny dowodził, że policjant powinien odpowiadać za zabójstwo. Sąd Okręgowy w Kaliszu nie znalazł ku temu przesłanek.

(red), fot. pixabay