
KKS Kalisz nie dał rady w meczu sparingowym II-ligowemu MKS Kluczbork, ale swoją grą podopieczni trenera Krzysztofa Pawlaka na pewno nie rozczarowali. Być może w tym tygodniu do kadry niebiesko-biało-zielonych dołączy Iwelin Kostow
MKS Kluczbork – KKS Kalisz 1:0 (0:0) Bramka: Piotr Giel (55.) asystował Adam Orłowicz MKS: Pogorzelec – Nitkiewicz, Orłowicz, Ganowicz, Arian, Wolkiewicz, Niziołek(46. Grzegorzewski), Nowacki, Reinhard(46.Reisch) – Kojder, Burski(46. Giel). Andrzej Konwiński. KKS: Pawłowski (46. Kuświk) - Wiącek, Czech, Lis, Paczkowski (46. Jóźwiak), Stojczew, Gawlik, Zając (46. Jasiński), Chojnacki, Grabowski (65. Sówka), Grzesiek (46. Kupczyk) Z nowymi zawodnikami w składzie pierwszy mecz sparingowy rozegrał KKS Kalisz. Oprócz Damiana Czecha i Łukasza Wiącka, którzy już wcześniej dołączyli do kadry niebiesko-biało-zielonych, w zespole trenera Krzysztofa Pawlaka pojawili się też bramkarz Bartosz Pawłowski (Sokół Kleczew) oraz pomocnik Michał Grzesiek (Nielba Wągrowiec). W pierwszej połowie znacznie lepsze wrażenie pozostawił po sobie KKS Kalisz. Podopieczni trenera Krzysztofa Pawlaka mieli też znakomitą okazję do objęcia prowadzenia. W 14. minucie najwyżej do wrzutki Stajko Stojczewa w pole karne wyskoczył Marcin Lis, idealnie uderzył piłkę głową, ale futbolówka odbiła się od poprzeczki. Bramkarz MKS Oskar Pogorzelec z trudem obronił też uderzenie Mateusz Gawlika. MKS w tym czasie grał bardzo przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo, i nerwowo. Miejscowi kibice tłumaczyli to sobie zmęczeniem po ciężkim obozie treningowym w Wałbrzychu, ale oczekiwali jednak od swojej drużyny lepszej gry. Nic tego nie zapowiadało, bowiem goście po wznowieniu gry powinni prowadzić, ale Tobiasz Kupczyk nie wykorzystał sytuacji „sam na sam” z bramkarzem. Gospodarze przełamali dobrze spisującą się defensywę KKS w 55. minucie. Piotr Giel, który pojawił się na boisku po przerwie, wykorzystał dokładne podanie Adama Orłowicza i z bliska wpakował piłkę do bramki. Po straconej bramce goście próbowali jak najszybciej odpowiedzieć golem i mieli znakomite okazje, aby to uczynić. Już w 60. minucie po główce Marcina Lisa bramkarz MKS cudem przeniósł piłkę nad poprzeczką. Dwie minuty później arbiter powinien podyktować rzut karny dla przyjezdnych, bowiem obrońca gospodarzy Ganowicz wyraźnie zagrał ręką w obrębie „szesnastki”. Sędzia jednak w ogóle zignorował tę sytuację. W 70. minucie strzałem z 25 metrów bramkarza II-ligowców omal nie zaskoczył Konrad Chojnacki. Kaliski zespół nękał drużynę z Kluczborka groźnymi dośrodkowaniami i po jednym z nich sytuację uratowała desperacka interwencja Ganowicza. Pod koniec meczu swojego drugiego gola mógł tego dnia zdobyć Piotr Giel. Tym razem napastnik MKS otrzymał podanie od wspomnianego Ganowicza, ale po jego strzale piłka trafiła w słupek kaliskiej bramki. W sumie występ kaliszan w Kluczborku można ocenić pozytywnie, choć nie pierwszy raz zawodników kaliskiego zespołu zawodziła skuteczność. Można więc śmiało powiedzieć, że poszukiwanie egzekutora nadal trwa. W Kaliszu jest już Iwelin Kostow. Bułgarski środkowy pomocnik najpewniej zakotwiczy w KKS, a jego przyjazd i transfer pilotował Paweł Gajoch, który rok temu namówił Bułgara do gry w Calisii. Kostow był czołową postacią nie tylko II-ligowca z Kalisza, ale całej II ligi. Gdyby teraz dołączył do KKS, byłby to na pewno transferowy hit zimy w IV lidze. W najbliższą sobotę KKS zagra w Sieradzu z tamtejszą Wartą. Mecz rozpocznie się o g. 13.00. Plan następnych gier kontrolnych wygląda następująco: 04.02.: Jarota Jarocin (g. 18.30, Jarocin), 07.02.: Victovia Wiktowo (g. 18.00, Jarocin), 14.02.: Sokół Kleczew (g. 18.00, Jarocin), 21.02.: Pogoń Nowe Skalmierzyce (godzina i miejsce do ustalenia), 25.02.: Centra Ostrów Wlkp. (Ostrów Wlkp.), 28.02.: gra wewnętrzna, 07.03.: Polonia Kępno (g. 14.00, Kępno). 15 marca KKS zmierzy się w Pucharze Polski z Jarotą Jarocin na Stadionie Miejskim w Kaliszu, natomiast 21 marca rozpocznie ligową batalię meczem z Olimpią w Kole (g. 15.00). Przed własną publicznością kaliszanie zaprezentują się tydzień później w meczu z PKS Racot (g. 18.00). Coraz ciekawsze informacje napływają z obozu KKS, jeśli chodzi o obchody 90-lecia klubu. Ostatnio w Kaliszu gościł Michał Listkiewicz, były prezes PZPN oraz sędzia międzynarodowy, a obecnie prezes Polskiej Ligi Piłkarskiej i ambasador CAFE (Centrum Dostępu do Piłki Nożnej w Europie), organizacji działającej na rzecz pełnego dostępu imprez piłkarskich dla niepełnosprawnych kibiców na terenie Europy. To nadal bardzo wpływowy działacz piłkarski, związany rodzinnie z Kaliszem. W naszym mieście spotkał się m.in. z nowymi władzami Kalisza na czele z prezydentem Grzegorzem Sapińskim. Michał Listkiewicz wstępnie też zgodził się, aby zostać przewodniczącym Komitetu Honorowego Obchodów 90-lecia KKS. W ramach tego jubileuszu ma zostać rozegrany m.in. mecz kaliskiej drużyny z jedną z polskich drużyn ekstraklasowych.Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie