
Mimo porażki w Kobierzycach piłkarki ręczne Energi Szczypiorno Kalisz zasłużyły na pochwałę za postawę w meczu 8. serii Orlen Superligi Kobiet. Podopieczne Moniki Cholewy sprawiły wicemistrzyniom Polski wiele problemów, a jeszcze w 48. minucie spotkania miały trzybramkową przewagę
Pierwsza połowa meczu w Kobierzycach miała zaskakujący przebieg. Skazany na porażkę ostatni zespół tabeli Orlen Superligi Kobiet walczył jak równy z równym z wicemistrzyniami Polski i wiceliderem tabeli. Po trafieniach Digdem Hosgor i Mileny Kaczmarek kaliszanki prowadziły 2:0 i nie zraziły się tym, że gospodynie doprowadziły po rzucie Marioli Wiertalek do remisu 3:3. W 10. minucie znów miały dwie bramki zapasu (7:5) po golu Tatjany Trbovic. Drużyna z gminy Kobierzyce nie mogła sobie poradzić z agresywną obronę kaliskiego zespołu, a irytacja zawodniczek i zaskoczenie miejscowych kibiców sięgnęło zenitu, gdy w 24. minucie rzut Juliane Costy dał przyjezdnym trzybramkowe prowadzenie (13:10). Co prawda dwa gole Wiktorii Kocińskiej i wykorzystany przez Małgorzatę Buklarewicz rzut karny znów doprowadziły do remisu (13:13), ale końcówka pierwszej połowy należała do Energi Szczypiorno, która po akcjach Trbovic i Wiktorii Gliwińskiej prowadziła 15:13.
W drugiej połowie meczu długo zanosiło się na prawdziwą sensację, bowiem kaliszanki nadal rozgrywały najlepszy swój mecz w sezonie, a co ważniejsze nie dawały się zdominować faworyzowanym rywalkom. Jeszcze w 48. minucie po trafieniu z siedmiu metrów Hosgor Energa Szczypiorno prowadziła różnicą trzech bramek (27:24). W tym momencie jednak rozpoczął się całkowity kryzys w grze kaliszanek, które straciły wszystkie swoje dotychczasowe atuty, a gospodynie z łatwością zdobywały kolejne bramki. W sumie było to siedem skutecznych rzutów z rzędu i KPR Gminy Kobierzyce prowadził 31:27. Do końca meczu przyjezdne zdołały jeszcze tylko raz pokonać miejscową bramkarkę (Viktoria Saltaniuk została jedną z bohaterek meczu) i przegrały mecz, w którym długo mogły myśleć o korzystnym wyniku.
Teraz w rozgrywkach Orlen Superligi Kobiet nastąpi dłuższa przerwa (występy reprezentacji w Mistrzostwach Europy). Następny mecze Energa Szczypiorno Kalisz rozegra dopiero 28 grudnia tego roku, gdy w Arenie Kalisz podejmować będzie Ruch Chorzów.
(dd)
KPR Gminy Kobierzyce – Energa Szczypiorno Kalisz 33:28 (13:15)
KPR: Saltaniuk, Kowalczyk, Chojnacka – Kozioł 2, Świerczek 11, Wiertelak 3, Buklarewicz 4, Polańska 3, Melekestseva 2, Ważna 1, Zaleśny 2, Drażyk 3, Kucharska, Kocińska 2
Karne: 4/5. Kary: 10 min. (Kucharska, Buklarewicz, Polańska)
Energa Szczypiorno: Abramović, Osowska – Witkowska 1, Petroll, Sanchez Bispo 3, Gjorgievska 2, Gliwińska 6, Hosgor 4, Kaczmarek 6, Trbović 2, Costa 4
Karne: 1/2. Kary: 10 min. (Petroll, Gjorgievska, Abramovic, Trbovic)
Widzów: 573
Fot. Orlen Superliga Kobiet
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie