
Samorządowa kampania wyborcza, rozpoczęła się już oficjalnie. Ważąc wstępnie potencjały, na razie widać, że w Kaliszu główna walka wyborcza potoczy się między dwoma kandydatami na prezydenta Kalisza: urzędującym prezydentem Kalisza Krystianem Kinastowskim, a dziekanem Wydział Pedagogiczno-Artystycznego w Kaliszu UAM Piotrem Łuszczykiewiczem
Na pierwszej wyborczej konferencji prasowej Krystian Kinastowski, z zawodu inżynier architekt, określał swoje dotychczasowe osiągnięcia i plany w formie konkretów. Oto ich zarys:
Zrewitalizowana płyta Głównego Rynku.
Przebudowane ulice Śródmiejska, Zamkowa, Piskorzewska, Kanonicka.
Gruntownie wyremontowane dziesiątek kaliskich kamienic.
Odnowione Planty i upiększone parki.
Rozpoczęcie rewitalizacji Podgórza.
Powstanie nowoczesnej dzielnicy Piskorzewie - aż 50 hektarów przemiany zabudowy, 2000 nowych mieszkań
Remont Nowego Rynku, stworzenie funkcjonalnego miejskiego placu.
Budowa siedziby Filharmonii Kaliskiej i nowoczesnego biurowca na terenie dawnej bazy KLA.
Utworzenie parkingu na kilkaset miejsc przy ul. Majkowskiej.
Budowa nowych mieszkań
Fundusze unijne: 120 milionów, KPO: 60 milionów oraz ZIT: 110 milionów.
Planowanie przestrzenne umożliwiające inwestorom prywatnym budowy mieszkań i kompleksów usługowo-handlowych. (Już ruszają budowy na terenach po byłych zakładach Wistil, Teknia oraz Tesco przy ul. Majkowskiej)
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kinastowski zmienił Kalisz. Na plus.Glosuje na Kinastowskie go na prezydenta Kalisza