Reklama

Prezydent: Ta kolej nie omija miasta, ona je rozjeżdża

12/05/2025 08:23

– Nie zgadzamy się na bypass, bardzo niekorzystne dla miasta rozwiązanie natomiast opowiadamy się za koncepcją, która była wypracowana za poprzedniej ekipy rządzącej. Jeśli natomiast obecny rząd upiera się przy realizacji bypassa to niech wytycza jego przebieg poza granicami miasta. W planowanym obecnie przebiegu nie jest nam do niczego potrzebny – podkreślił Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza podczas zwołanej ad hoc konferencji prasowej, w niedzielę 11 maja, z udziałem byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz licznej grupy mieszkańców ulicy Elektrycznej

Krystian Kinastowski przyznał, że szybka kolej jest niezwykle ważnym projektem dla Kalisza oraz całej 400-tysięcznej Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej w sytuacji, kiedy region jest w zasadzie wykluczony komunikacyjnie – z dala od autostrad, dróg ekspresowych i ważnych szlaków kolejowych. Ale nie w wariancie bypassa, który z wielu powodów, nie jest dla miasta korzystny.
W tym wariancie Kalisz jest praktycznie wykluczony z projektu CPK – ocenił prezydent i przypomniał, że poprzedni wariant nie budził tyle kontrowersji i sprawiał, że pociągi miały zatrzymywać się w Kaliszu. Dlatego władze miasta od początku popierały projekt, który był szansą na rozwój miasta. W obecnym kształcie, zdaniem K. Kinastowskiego, projekt faworyzuje jedynie duże ośrodki miejskie. – To rozwiązanie, którego nie możemy zaakceptować. Nigdy się na nie nie zgodzę, na bliznę na ciele miasta, z którą będziemy musieli borykać się  przez kilkadziesiąt lat – przyznał. 
W czasie, kiedy byłem premierem, szybka kolej po to była zaplanowana aby jak najlepiej skomunikować całą Polskę, przezwyciężyć klątwę zaborów, po to aby miasta takie jak Kalisz czy Ostrów mogły skorzystać z rozwoju  gospodarczego w sposób równomierny. Dzisiaj jest to bardzo poważnie zagrożone, nie wspominając o tragedii mieszkańców dzielnic przez które ma przebiegać kolej – powiedział Mateusz Morawiecki. 
Zwrócił uwagę na fakt, że obecny projekt dotknie nie tylko mieszkańców Kalisza i Ostrowa ale ponad 400 tysięcy osób zamieszkujących Aglomerację Kalisko-Ostrowską, czyli niewiele mniej niż Gdańsk a więcej niż liczą takie miasta, jak Lublin, Białystok, Szczecin i wiele innych. Przypomniał, że przeprowadzone w latach 2017-19 analizy, z udziałem zagranicznych ekspertów, samorządów i mieszkańców, doprowadziły do jednoznacznego wniosku – przez Kalisz musi przebiegać kolej dużych prędkości. 
To nie tylko większa swoboda przemieszczania się i komfort dla mieszkańców ale również sygnał dla biznesu, przedsiębiorców, studentów, że tu  warto żyć, że z tym miastem można wiązać swoją przyszłość. Tymczasem, jak słyszymy, rządzący na kilkadziesiąt lat chcą temu miastu zafundować, ale bliznę – podkreślił były premier. 

Zwrócił uwagę na absurd jakim jest wydanie 2,5 miliarda złotych na przeprowadzenie przez miasto kolei dla kilku minut czasowego „zysku”. 
Nasza koncepcja zakładała, że przez Kalisz pobiegnie szybka kolej z prędkością 260 km/h – przypomniał. 
– Ominięcie Kalisza to nie tylko błąd, to grzech śmiertelny. Ta decyzja nie ma nic wspólnego z dobrym rozwojem Polski. To dowód na to że obecna ekipa wróciła do polaryzacyjno-dyfuzyjnego modelu zakładającego rozwój wyłącznie dużych miast, pomijającego całkowicie mniejsze ośrodki, takie jak Kalisz – dodał.

Mateusz Morawiecki skomentował również decyzję CPK w sprawie odwołania zaplanowanego na 8 maja spotkania w sprawie przebiegu linii przez Kalisz. Jego zdaniem powodem są... wybory prezydenckie. 
Dlatego będą przesuwać te terminy poza 1 czerwca aby podejmować decyzje takie jak chcą, nie chcąc się godzić na żadne zobowiązania. W związku z tym sprawa nabiera również charakteru politycznego – ocenił. 
Przypomniał, że Karol Nawrocki, kandydat popierany przez jego obóz polityczny, będzie walczył o poprzedni wariant Kolei Dużych Prędkości o czym zapewniał kaliszan w trakcie swojego ostatniego pobytu w mieście na inaugurację kampanii wyborczej. 
– Polecam to uwadze mieszkańców Kalisza i regionu. 
Pytany przez kaliszan o to czy w razie wygranej w następnych wyborach parlamentarnych, Prawo i Sprawiedliwość, wróci do realizacji poprzedniej koncepcji, zapewnił, że tak. 

Natomiast Krystian Kinastowski zwrócił uwagę na postawę parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej w sprawie bypassa. 
Kiedy dyskutowany był bardzo dobry dla Kalisza projekt, głośno go krytykowali a teraz, kiedy forsowane jest bardzo niekorzystne rozwiązanie dziwnie nabrali wody w usta – ocenił i w kontekście nadchodzących wyborów, zachęcił do oddania głosu na kandydata, który zna problemy kaliszan. 
Karol Nawrocki, który w Kaliszu rozpoczynał swoją kampanię wyborczą zapewniał mnie wielokrotnie, że o takie miasta jak Kalisz będzie walczył

Stanowisko władz miasta w sprawie planowanego przebiegu bypassa popierają mieszkańcy Kalisza, zwłaszcza tych osiedli i ulic przez które ma przebiegać linia kolejowa. Stanowczo domagają się pełnego dostępu do informacji w sprawie która żywotnie ich dotyczy i udziału w dyskusji na ten temat. Na razie nikt z nimi na ten temat nie rozmawia. 
Dlatego cieszyliśmy się ze spotkania z przedstawicielami CPK, które miało się odbyć 8 maja w Kaliszu. Liczyłem, że dowiem się co się stanie z moim domem, czy będę wysiedlony, czy nie, ale z jakichś powodów spotkanie odwołano. Zapadła głucha cisza, nikt w CPK nie odbiera telefonów, nikt nie odpisuje na maile. Wiedzę czerpiemy z mediów i jesteśmy skazani na domysły na podstawie narysowanej kreski na mapie, która przebiega przez ulicę Elektryczną. Możemy jedynie domyślać się, że linia nie pobiegnie ulicą, która musi umożliwić dostęp do Pratt&Whitney ale zostanie przesunięta o kilkadziesiąt metrów dalej czyli pobiegnie przez nasze posesje – podkreślił Marcin Szklarek, mieszkaniec ulicy Elektrycznej. Jego zdaniem realizacja projektu bypassa oznacza chaos i paraliż tej części miasta w trakcie realizacji inwestycji. Czyli przez wiele lat.
Z kolei prezydent Kinastowski obawia się, że inwestycja może negatywnie oddziaływać na największy zakład w Kaliszu, czyli Pratt&Whitney obok którego ta linia miałaby przebiegać. 
Mam wątpliwości czy w takiej sytuacji będą tu podejmowane jakiekolwiek decyzje inwestycyjne a zakład może z Kalisza się po prostu wyprowadzić. A to oznacza, że zagrożonych jest 1500 miejsc pracy – przestrzegł włodarz Kalisza.  
 (pp)


 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2025-05-12 10:09:46

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Bypass - niezalogowany 2025-05-12 14:05:29

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    niezalogowany - niezalogowany 2025-05-12 17:36:16

    TE niezalogowany ---- TY ŻLE SZUKASZ OSZUSTÓW ---COŚ CI SIĘ POFAJTOLILO W ŁEPETYNIE ---- WSZYSCY DLA WAS OSZUSCI TYLKO NIE PO ANI KOMUCHY ---- A MY WIEMY I PAMIĘTAMY JAK TO WYGLĄDALO DAWNIEJ --RZECZYWISTOŚCI NIE ZAMAŻESZ !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    niezalogowany - niezalogowany 2025-05-12 18:44:35

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Løk - niezalogowany 2025-05-13 19:41:10

    Morawiecki to zdrajca , zdrajca ltory zasługuje na taka samą kare śmierci jak jego poprzedni pan czyli Tusk !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do