Reklama

Przyjadą posprzątać i jeszcze ci zapłacą. Zabiorą twój złom

04/05/2021 09:30

Jeśli chcesz się pozbyć złomu, niezależnie czy chodzi o przedsiębiorstwo czy o prywatny dom, to wystarczy zadzwonić do punktu skupu złomu przy ul. Złotej i oni sami przyjadą go odebrać

- Zajmujemy się skupem złomu, stalowego i kolorowego: aluminium, miedź, mosiądz.  Możemy także przyjechać do klienta i odebrać złom u niego. W Kaliszu jesteśmy w stanie przyjechać i zabrać praktycznie każdą ilość złomu.   Przyjedziemy busem po mniejszą ilość albo z dużym kontenerem po większą.  Pomożemy także go załadować - mówi właściciel punktu skupu złomu JPM Servis mieszczącego się przy ul. Złotej 90, Piotr Górny.

Firma pana Piotra współpracuje już z wieloma zakładami produkcyjnymi czy warsztatami samochodowymi z naszego rejonu, do których podstawia kontenery na złomowane odpady a po ich napełnieniu wywozi. Użytkownik bezproblemowo pozbywa się złomu i jeszcze otrzymuje za to wynagrodzenie. Dodatkowo JPM Servis świadczy usługi wyburzeń i rozbiórek itp.

Niestety IPM Serwis nie zajmuje się elektrosprzętem. Nie odbiorą tu żadnego starego komputera, pralki czy lodówki, ani plastików,  gdyż według nowych przepisów obecnie wymagany jest recycling. Te przedmioty należy oddać  do PSZOK-u.

Czy zauważyli Państwo, że z ulic zniknęli już panowie pchający wózki ze złomem?

- Tak to  zjawisko już minęło. Nie ma już tych panów z wózkami. Nie pojawiają się również dzieci ani młodzież, która chciała by dorobić sobie na sprzedaży złomu, chyba że przyjedzie ktoś ze swoim opiekunem - dodaje właściciel złomu  

 Obecnie za kilogram złomu stalowego płaci się  od 0,5 - do 1 zł, w zależności od ilości i rodzaju. Złom metali kolorowych jest dużo droższy. Złom miedzi kosztuje około 25 zł, mosiądzu około 12-13 zł, aluminium 3 zł za jeden kilogram.

 Gdy przywieziemy złom do punktu skupu przy ul. Złotej, najpierw jest on ważony i klasyfikowany. Potem na podstawie  dowodu osobistego spisuje się  formularz przyjęcia odpadów. Klient go podpisuje i otrzymuje gotówkę.

Pracownicy pakują przywieziony złom do kontenerów, które po napełnieniu odwożone są do huty. Pan Piotr szacuje, że tylko jego firma wywozi do huty około 300 ton złomu miesięcznie. Na brak zbytu nie narzeka. Huty obecnie zainteresowane są kupnem każdej ilości.

Na złom przy ul. Złotej trafia wiele niesamowitych przedmiotów.  Piotr Górny, który prowadzi skup od 11 lat wspomina, gdy ktoś przywiózł  kompletnie nieużywany radziecki agregat prądotwórczy pochodzący jeszcze z czasów wojny,  który przez długie lata stał gdzieś w piwnicy.  Wspomina też okres, w którym ludzie masowo pozbywali się żeliwnych stolików z maszynami do szycia Singer, te z nożnym napędem. Innym razem trafiały tu łuski od czołgowej amunicji, albo łuski wyzbierane na byłej strzelnicy w Kościelnej Wsi, których dzisiaj nie wolno skupować. Zresztą z kilku Singerów i starych ręcznych pomp do wody stworzono tu malutkie sympatyczne muzeum usytuowane na trawniku przed biurem. 

Niestety zdarzały się także przypadki dostarczania do skupu kradzionych elementów. Był na przykład okres gdy klienci nagminnie przywozili do skupu kratki ściekowe. Na szczęście wspólnie z policją udało się zażegnać ten proceder.

Punkt skupu przy ul. Złotej 90, otwarty jest  od g 7 do 17, a w soboty do g. 14.  Tel. 691 301 982.

A.W.

 

Reklama

Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do