
Z powodu złego stanu boiska nie odbył się mecz Skra Częstochowa – KKS Kalisz. Niebiesko-biało-zieloni pojawili się na stadionie rywala, ale murawa nie nadawała się do gry po intensywnych opadach śniegu. Nie wiadomo jeszcze, jakie decyzje w tej sprawie zapadną w PZPN
To miał być drugi mecz obu zespołów w II rundzie Betclic II Ligi. Skra od początku sezonu boryka się z problemami organizacyjnymi. Rozgrywki rozpoczęła z ujemnym punktami (kara za zaległości finansowe), a mecze na własnym obiekcie rozgrywa bez udziału publiczności. Obecnie zajmuje 17 (przedostatnie) miejsce w tabeli z dorobkiem 12 pkt. KKS jest szósty – 28 pkt.
Boisko II-ligowca z Częstochowa ma sztuczną murawę, która jest podgrzewana. Niewiele to jednak pomogło przed piątkowym starciem z KKS Kalisz. Okazało się, że po dość obfitych opadach śniegu z czwartku na piątek, gospodarze nie byli w stanie należycie przygotować płyty. Problem polegał m.in. na tym, że nie włączono systemu ogrzewania. Gospodarze nie zadbali też należycie i w odpowiednim czasie o prostsze metody przygotowania boiska do gry.
Przedstawiciele Skry twierdzili jednak, że na oblodzonym boisku da się rozegrać II-ligowy mecz. Innego zdania byli przyjezdni, bowiem rywalizacja na takim placu gry mogła grozić poważnymi kontuzjami. Ostatecznie po spotkaniu sędziów, delegata PZPN oraz kapitanów obu drużyn podjęto decyzję o odwołaniu meczu. Dalsze kroki związane z tą sytuacją będzie podejmował Departament Rozgrywek Polskiego Związku Piłki Nożnej.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bezdyskusyjnie powinien KKS Kalisz otrzymać walkower. Jeżeli jest podgrzewana płyta boiska a gospodarze nie włączyli to dziwię się że Częstochowianie mają pretensje. To jest piłka nożna a nie hokej na lodzie!
Kiedyś grano w trudniejszych warunkach. Taką mamy aurę i nic nie poradzimy. Na kaliskim stadionie też jest podgrzewana płyta ale jeszcze nigdy jej nie włączono, ale jest.