
Zima coraz bliżej – niskie temperatury, zwłaszcza wieczorem, nocą i nad ranem, będą nam towarzyszyły przez kilka najbliższych miesięcy. To śmiertelne zagrożenie zwłaszcza dla osób w kryzysie bezdomności. Jedną z nich uratował w miniony czwartek przypadkowy przechodzień
Około godz. 6.00 przechodzień zauważył leżącego na ławce mężczyznę w średnim wieku. Był nieprzytomny. Świadek natychmiast wezwał policję.
Funkcjonariusze zawiadomili Zespół Ratownictwa Medycznego. Ratownicy podjęli medyczne czynności ratunkowe wobec mężczyzny, którego temperatura ciała spadła już do 34,3 stopni Celsjusza. W Szpitalnym Oddziale Ratunkowym zastosowano powietrzny aparat do ogrzewania pacjenta w hipotermii. Po ogrzaniu, mężczyzna odzyskał świadomość – czytamy na fanpage’u Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu.
Ten przypadek dowodzi, że znów aktualne stają się apele o zwracanie uwagi na osoby, którym grozi niebezpieczeństwo z powodu wyziębienia.
Zwracajmy uwagę na osoby, które są zbyt lekko ubrane i wykazują objawy dezorientacji; szczególnie dotyczy to osób starszych czy dzieci. Nie bądźmy obojętni na widok osób siedzących w bezruchu na przystankach czy poboczach dróg. Może to być zarówno osoba, która zasłabła lub poczuła się gorzej, jak i osoba nietrzeźwa lub bezdomna. W każdym przypadku jej życie może być bowiem zagrożone – apelują pracownicy szpitala.
Wystarczy powiadomić służby ratunkowe, straż miejską albo policję.
(red), fot. Fb/Szpital Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie