Czy kaliskie ptaki też mają koronawirusa? Dlaczego spadają martwe?

Mnóstwo martwych sikorek znaleziono przy ul. Wyszyńskiego w Kaliszu. Zdjęcie powyżej.  

Ostatnio w  różnych miejscach na świecie, w Europie, jak również w Polsce, obserwuje się niepokojące zjawiska martwych ptaków spadających z nieba. Nasz kaliski miłośnik ptaków – Jacek Kołata, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt – znalazł martwe sikorki, przy ul. Wyszyńskiego w Kaliszu,  które wyglądały na dobrze odkarmione, nie miały widocznych żadnych obrażeń.

Zaiste, zjawisko to jest i ciekawe i niepokojące. 11 marca, 2020 w Hesji w Niemczech znaleziono pierwsze martwe sikorki, a do 8 kwietnia ich liczba wzrosła do 150. Jak podaje portal web24.news do tej pory szacuje się, że w Niemczech zgłoszono 13800 przypadków w ciągu zaledwie 12 dni,  i naliczono około 26 000 martwych ptaków. Martwe sikorki znaleziono także w Głogowie. 4 września 2019 dziesiątki martwych szpaków runęły na DK62 w miejscowości Modzerowo pod Włocławkiem. Podobny przypadek zdarzył się wcześniej pod Płockiem. 31 lipca 2019 w Kaliningradzie szpaki lecące w stadzie nagle zaczęły spadać przechodniom pod nogi. 11 listopada 2019 setki martwych szpaków spadły „z nieba” na drogę w Północnej Walii. Przyczyny nie zostały wyjaśnione. To tylko kilka przykładów z tej makabrycznej serii. 

  Podczas gdy niektóre przypadki można wytłumaczyć w prosty sposób, np. celowego lub przypadkowego zatrucia, dezorientacji ptaków spowodowanej jaskrawymi światłami miejskimi, siecią wysokiego napięcia, fajerwerkami, a nawet... upojeniem alkoholowym. Tak, tak, w ubiegłym roku w Austrii kilkadziesiąt szpaków najadło się sfermentowanych jagód i sterroryzowało tamtejszą autostradę ponieważ osiadły na niej i kręciły się w kółko wpadając pod koła pojazdów.  Jednak przyczyny wielu przypadków nie zostały wyjaśnione. Są tylko przypuszczenia. 

Jednym z nich jest wyjaśnienie niemieckich naukowców, że mamy do czynienia z bakterią Suttonella ornithocola wywołującą ptasie zapalenie płuc.

  Nowa technologia 5G, która opiera się na bardzo krótkich milimetrowych falach, a więc potrzebuje dużej ilości anten umieszczonych blisko siebie w odstępach 100 do 200 metrów – jest podobno nie tylko rakotwórcza, ale ma też wpływ na system neurologiczny, a więc mózg – może spowodować dezorientację ptaków. Im mniejszy organizm/ptak, tym bardziej jest podatny na bodźce niezauważalne dla ludzi. 

  Oscylujące pole magnetyczne Ziemi i silne burze magnetyczne („wybuchy”) na Słońcu mogą również być przyczyną masowej dezorientacji ptaków. Jak wiadomo, w swoich wędrówkach ptaki wytyczają sobie drogę dzięki zdolności wyczuwania ziemskiego pola magnetycznego. Rozważana jest też teoria nowej, nieznanej jeszcze choroby, ponieważ niektóre ptaki, głównie sikorki,  siedzą na ziemi apatyczne i nastroszone, nie uciekają na widok ludzi. Mają często sklejone oczy, dziób i część upierzenia. Objawy te nie kojarzą się z żadną znaną do tej pory chorobą ptaków. 

Poniższy film z USA pokazuje, kolejne dziwne zachowanie ptaków. 

  Należy też wspomnieć o nowej grypie ptasiej atakującej w tym roku hodowle drobiu. Niby nic dziwnego, bo dzieje się tak co roku, z różnicą, że pochodzenie wirusa tej właśnie grypy nie jest znane. Wirus grypy ptasiej jest przenoszony przez dzikie ptaki, ale jak dotąd nie zidentyfikowano źródła tego konkretnego  patogenu.  Ten sam rodzaj ptasiej grypy występuje również na Węgrzech, w Czechach i w Niemczech. Tam również nie zidentyfikowano źródła wirusa.
Trudno wskazać jednoznacznie przyczynę dziwnych, można powiedzieć samobójczych czasami, zachowań ptaków. Prawdopodobnie wszystkie wyżej wymienione, a także wiele innych, mają wpływ na życie ptaków. Od XVI wieku do chwili obecnej zniknęło z powierzchni Ziemi 161 gatunków ptaków. W głównej mierze przyczyną ich unicestwienia jest człowiek.           e.n.s.