Reklama

Rajsków chce dostępu do gazu

04/09/2020 09:58

Mieszkańcy części osiedla Rajsków od lat bezskutecznie domagają się budowy sieci gazowej z przyłączeniami do ich posesji. Gazownia nie jest tym zainteresowana, a Miasto rozkłada ręce. Ostatnio w sprawę zaangażowała się radna Elżbieta Dębska.

    Chodzi o rejon ulic Saperskiej i Pontonowej, czyli o część osiedla przylegającą do Prosny. Radna występowała już w tej sprawie do prezydenta Krystiana Kinastowskiego w styczniu br. W odpowiedzi otrzymywała kopie korespondencji Miasta z Polską Spółką Gazownictwa, nie otrzymała natomiast kopii ostatecznej odpowiedzi PSG.

    - Ponad 20 rodzin z tego terenu złożyło wnioski do PSG o przyłącza gazowe i otrzymało odpowiedzi negatywne. Bardzo proszę o ponowne podjęcie zdecydowanego dialogu z Polską Spółką Gazownictwa. Często dyskutujemy na komisjach i sesjach o zanieczyszczeniu środowiska i o ekologicznych źródłach energii. Zacznijmy w końcu nasze dyskusje stopniowo zamieniać w czyny – zaapelowała do władz Kalisza i przypomniała, że mieszkańcy wspomnianego rejonu starają się o gaz od 2014 r.

    Jak dodała, osiedle Rajsków bezpośrednio sąsiaduje ze ścieżką rowerową przy Prośnie. - Jest to miejsce rekreacyjne dla wielu kaliszan. W okresie jesienno-zimowym osoby te często muszą rezygnować z tak ważnej dla zdrowia rekreacji właśnie z powodu zanieczyszczenia powietrza w tym rejonie – podkreśliła, prosząc prezydenta o wsparcie i zdecydowaną interwencję w PSG.

    Przypomnijmy, że podobny problem kilka lat temu zaistniał w części osiedla Szczypiorno. Spółka gazownicza tłumaczyła się wówczas nieopłacalnością budowania tam sieci przesyłowej. Przyczyną zaniechania miała być zbyt mała liczba mieszkańców, a co za tym idzie – potencjalnych odbiorców gazu. Być może tak samo jest w przypadku Rajskowa. Czy jednak w takiej sytuacji nie powinno interweniować Miasto?

    Od 1996 r. dopłaca ono mieszkańcom do wymiany systemu ogrzewania z węglowego na ekologiczny. Czy nie należałoby rozszerzyć tej akcji o współfinansowanie budowy sieci? Byłby to bardziej sensowny wydatek niż np. prowadzona obecnie za 7 mln zł dewastacja Plant zwana rewaloryzacją.

    Dodajmy, że władze Kalisza nie zajęły jeszcze stanowiska w sprawie budowy sieci gazowej dla Rajskowa.

(kord)

Na zdj. Elżbieta Dębska

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-04 10:52:50

    Niech się zrzucą sami. Teren zalewowy każda zł zainwestowana to złotówka, która może w każdej chwili popłynąć w czasie powodzi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-04 14:45:07

    Tez chce dostepu do gazu, jeszcze ropy zlota i cynku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-04 17:29:15

    Pani radna głosuje tak jak władza chce. Więc może sobie pisać wszystko a i tak zagłosuje jak partia każe. Dała się poznać jako dziwaczna osoba choć podobno lekarka. Powinna sprawdzać czy w Kaliszu edukatorzy nie roznoszą tabletek na zmianę płci.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-04 20:13:41

    Tak głopich komentarzy nie czytałem,pozostał tylko śmiech..... .Gazownia powinna zabiegać o odbiorców isprzedawać gaz ,wpłynie to na poprawe środowiska! ,Kare nałożyć na gazownie za działanie na zatrucie środowiska!!!!!!!!!!!!!! budowa lini gazowej to inwestycja na długie lata zwruci się napewno ,nowych odbiorców w przyszłości przybędzie !!!!!!!!!! i POsprawie ale szkodniki z PO szkodzą Kaliszowi !!!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-09-05 08:46:51

    To pisalem ja troll oplacony

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-05 08:51:34

    Trollowi się " zwruci".

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-06 15:38:16

    Popaprańcowi nic się opłaca !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do