Reklama

Remis w ostatniej chwili. Podział punktów w piłkarskiej rywalizacji Kalisza i Lublina

11/04/2021 11:34

W czwartej minucie doliczonego czasu gry Nestor Gordillo zapewnił KKS Kalisz jeden punkt w rywalizacji w Motorem Lublin. W całym meczu kaliski zespół swóją grą jednak nie zachwycił i nadal jest poza strefą barażową

  Mający przed sezonem spore aspiracje zespół z Lublina musiał przełknąć już w pierwszej rundzie kilka gorzkich pigułek. Jedną z nich na pewno po pierwszym meczu z kaliską drużyną przegraną przez Motor na Arenie Lublin 0:3. Od 18. kolejki „Motorowców” prowadzi do boju nowy trener, znakomity piłkarz, reprezentant Polski, Marek Sagonowski. Sztab szkoleniowy lubelskiej ekipy musi robić wrażenie, bowiem są w nim także Ariel Jakubowski oraz Arkadiusz Onyszko. Nie do końca przekłada się to jednak na wyniki boiskowe. Lublinianie zajmowali przed tym spotkaniem 11. lokatę w tabeli i byli gorsi o cztery punkty od niebiesko-biało-zielonych. Kaliszanie też nie mają zbyt wielu powodów do radości, jeśli chodzi o pierwsze mecze drugiej rundy. Grają znacznie poniżej oczekiwań i możliwości, są nieskuteczni pod bramką rywali, choć potrafią wykreować dogodne okazje do zdobycia goli. To spowodowało, że „wylecieli” ze strefy uprawniającej do gry w barażach o awans do Fortuna I ligi.

  W Kaliszu Motor chciał się przede wszystkim zrewanżować za wysoką porażkę w pierwszym spotkaniu. Po pierwszych dość chaotycznych akcja z obu stron, coraz składniej zaczęli grać podopieczni Marka Sagowowskiego. Dotyczyło to szczególnie prawej flanki lubelskiej drużyny. Bardzo aktywny był Filip Wójcik. To po jego dośrodkowaniu „Motorowcy” mieli najlepszą okazję do zdobycie bramki w pierwszej połowie. Z powietrza uderzał Dominik Kunca, ale znakomicie w kaliskiej bramce spisał się Michał Molenda, których również w innych sytuacjach nie dał się zaskoczył rywalom, którzy przez kilkanaście minut dominowali na boisku. Kaliszanie zdołali się z tej przewagi otrząsnąć i sami przeszli do ofensywy. Także mogli się pokusić o skutecznyc strzał, a najbardziej miał czego żałować Nestor Gordillo. W 38. minucie Hiszpan znalazł sobie sporo miejsca na oddania strzału z około 18 metrów, ale ku swojemu zdziwieniu minimalnie przestrzelił. Gordillo miał także doskonałą okazję dwie minuty później, ale tym razem z około 11 metrów strzelił wprost w bramkarza Motoru, Sebastiana Madejskiego.

  Drugą połowę lepiej rozpoczęli gości i po 10 minutach zdobyli gola. Po kilku próbach dośrodkwań w pole karne kaliszan, Marcin Michota zagrał wreszcie tak, że Krzysztofowi Ropskiemu nie pozostało nic innego, jak wpakowować z kilku metrów piłkę do kaliskiej bramki. Stracony gol podziałał na gospodarzy jak płachta na byka. W ciągu kilku minut podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka wypracowali sobie trzy znakomite okazje do odrobienia strat. Tuż po golu dla Motoru niebiesko-biało-zieloni wyprowadzili kontrę, po której tuż przed Madejskim znaleźli się Nestor Gordillo i Robert Tunkiewicz. Ten pierwszy powinien chyba strzelać, ale dość niespodziewanie zagrał jeszcze do „Tunka”, a ten - naciskany przez obrońcę - spudłował. Potem na strzał z lewego skrzydła zdecydował się Mateusz Mączyński, którzy bardzo dobrze posłał piłkę na dalszy słupek bramki, ale Madejski zdołał zmienić lot futbolówki. Wreszcie w kolejnej akcji piłkarz KKS był faulowany, a rzut wolny z około 23 metrów wykonywał Robert Tunkiewicz, który huknął w swoim stylu, ale piłka wylądowała na poprzeczce bramki Motoru. Potem jednak impet kaliskiej drużyny wyraźnie osłabł, a swoją szansę na podwyższenie wyniku miał Motor. W dogodnej sytuacji po prostym błędzie kaliskich defensorów znalazł się wszędobylski Filip Wójcik, ale strzelił tam, gdzie stał Michał Molenda, który - z pewnym kłopotami - futbolówkę zatrzymał. Gospodarze bili głową w mur, ale ich determinacja jednak się opłaciła. Tuż przed zakończeniem spotkania Mateusz Majewski posłał piłkę w pole karne, gdzie był Nestor Gordillo. Wydawało się, że hiszpański pomocnik nie poradzi sobie z rosłymi obrońcami Motoru. Tymczasem jednego z nich zablokował, drugi nie trafił w piłkę, a świetny technicznie Hiszpan zdołał przyjąć piłkę i uderzyć ją z powietrza tak, że Madejski nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.

  Podział punktów na pewno nie zadowolił żadnej z drużyn. KKS Kalisz nadal jest poza strefą barażową, do której traci trzy punkty. Motor Lublin pozostał na 11. miejscu i jeszcze bardziej zmniejszył swoje szanse na awans do strefy barażowej. W kolejnym tygodniu niebiesko-biało-zieloni rozegrają dwa mecze. W środę będzie to wyjazdowe spotkanie z Bytovią Bytów (g. 17.00), zaś w sobotę (17.03.) na Stadionie Miejskim przy Łódzkiej kaliszanie podejmować będzie trzecią w tabeli Chojniczankę Chojnice (g. 17.50, transmisja w TVP Sport).

(dd)

KKS Kalisz – Motor Lublin 1:1 (0:0)
Bramiki: Nestor Gordillo (90.+4) - Krzysztof Ropski (55.)

KKS: Michał Molenda – Nikodem Zawistowski, Bartosz Waleńcik, Mateusz Gawlik, Marcin Radzewicz (83. Bartłomiej Putno), Mateusz Mączyński (70. Romāns Mickevičs) – Robert Tunkiewicz, Michał Borecki (70. Adrian Łuszkiewicz), Tomasz Hołota (83. Kamil Koczy), Néstor Gordillo – Bartłomiej Maćczak (70. Mateusz Majewski).

Motor: Sebastian Madejski – Michał Król, Rafał Grodzicki, Ariel Wawszczyk, Marcin Michota – Filip Wójcik (82. Szymon Rak), Dawid Pakulski (46. Piotr Ceglarz), Piotr Kusiński, Dominik Kunca (90. Leszek Jagodziński), Paweł Moskwik (72. Sławomir Duda) – Krzysztof Ropski.

Żółte kartki: Borecki, Radzewicz, Łuszkiewicz (KKS) - Michota, Duda (Motor).

Sędziowie: Łukasz Ostrowski (Szczecin) oraz Maciej Cebulski i Dariusz Ignatowski

Wyniki innych spotkań 26. kolejki eWinner II ligi: Hutnik Kraków – Olimpia Elbląg 0:0, Garbarnia Kraków – Chojniczanka Chojnice 2:1, Skra Częstochowa – Stal Rzeszów 3:4, Błękitni Stargard – Sokół Ostróda 3:1, Znicz Pruszków – GKS Katowice 1:0, Olimpia Grudziądz – Lech II Poznań 1:3, Pogoń Siedlce – Górnik Polkowice 1:2.

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do