
Blisko pół miliona złotych kosztować mają prace zabytkowo-konserwatorskie zabytkowej sali recepcyjnej kaliskiego ratusza.
- Dzięki badaniom konserwatorskim prowadzonym m.in. przy pomocy mikroskopu udało się komputerowo dobrać kolorystykę zgodną z tą, w jakiej sala była pomalowana pierwotnie. Wymienione zostaną nagłośnienie, instalacja centralnego ogrzewania oraz elektryczna, która nad salą na określonych odcinkach występuje jeszcze w otulinach niemieckich z czasów drugiej wojny światowej – informuje Katarzyna Ciupek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Remont obejmuje także prace malarskie, odgrzybianie sufitu i jego docieplenie. Wyłonionym w przetargu wykonawcą inwestycji, której koszt oszacowano na ponad 450 tys. zł, jest kaliska firma Andrzej Kosior Zakład Budowlany Budownictwa Mieszkaniowego i Infrastruktury Towarzyszącej. Trwający remont wiąże się z różnego rodzaju ograniczeniami w pracy Urzędu. W sali recepcyjnej odbywały się m.in. posiedzenia plenarne Rady Miasta Kalisza, które teraz odbywały się będą w Villi Calisia, czyli Pałacu Ślubów przy al. Wolności.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najwięcej kasy to idzie na ratusz i na kościoły. Na Dorzecu buduje się następny a nie ma np. domu kultury nie mówiąc o pływalni /ale jest dobrze płatne stanowisko dla pisowca/. A co to za gmaszysko buduje się obok cmentarza tynieckiego?