
Pod opieką kaliskich lekarzy przebywa mężczyzna, który postanowił schłodzić się w basenie i wskoczył do wody na główkę. Finał tego zdarzenia jest niestety tragiczny. 37-latek ma porażone kończyny, a jego stan jest ciężki
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 8 sierpnia w Wysocku Małym w powiecie ostrowskim. 37-latek przebywał na prywatnej posesji z basenem.
- O godz. 11.30 otrzymaliśmy zgłoszenie, że miało dojść do wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 37-letni mężczyzna najprawdopodobniej podczas kąpieli w przydomowym basenie oddał skok do wody i doznał obrażeń kręgosłupa – mówi mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Niestety, sytuacja przyjęła tragiczny obrót. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala w Kaliszu.
- Jego stan jest ciężki – przyznaje Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiej placówki. – Leży na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej, jest po operacji neurochirurgicznej, pod respiratorem. Ma porażone kończyny.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja.
To już kolejna w tym sezonie tragedia spowodowana skokiem na główkę. 2 lipca br. do kaliskiego szpitala trafił 27-latek, również z powiatu ostrowskiego, który wskoczył do wody podczas przerwy w spływie kajakowym. Wówczas lekarze także informowali o jego ciężkim stanie, porażeniu kończyn dolnych i niedowładzie rąk.
(red), fot. pixabay.com
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie