
Krzysztof Komarzewski nie jest już zawodnikiem Energi MKS Kalisz. Niespełna 26-letni skrzydłowy w następnym sezonie będzie występował w barwach Górnika Zabrze
Dotychczasowy prawoskrzydłowy Energi MKS Kalisz do klubu znad Prosny przeszedł w listopadzie ubiegłego roku, rozwiązując kontrakt z AEK Ateny. W kaliskich barwach zdobył w Orlen Superlidze 61 bramek. Po zakończeniu sezonu zdecydował się na kolejną przeprowadzkę. Tym razem trafi do Górnika Zabrze – brązowego medalisty mistrzostw kraju.
- Krzysiek był w polu naszych obserwacji od dawna. Ma spore doświadczenie, również w Europie, ale wydaje mi się, że nie miał jeszcze okazji do zaprezentowania pełni swoich umiejętności. Dlatego liczymy, że nasza współpraca będzie nie tylko zyskiem dla nas, ale także dla „Komara” – mówi Dariusz Czernik, dyrektor Górnika Zabrze.
Niespełna 26-letni zawodnik (188 cm wzrostu) przygodę z piłką ręczną rozpoczynał w Gdańsku. Był zawodnikiem miejscowego UKS Conrad, następnie Wybrzeża i SMS Gdańsk. Potem trafił do I-ligowego SPR GKS Żukowo, a w najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował w barwach wspomnianego Wybrzeża. Był także zawodnikiem Orlenu Wisły Płock i przez kilka miesięcy AEK Ateny. W Kaliszu przyczynił się do lepszej gry zespołu po nieudanym starcie do nowego sezonu. Zaowocowało to szóstym miejscem Energi MKS w Orlen Superlidze. Na swoim koncie Krzysztof Komarzewski ma także 20 występów w pierwszej reprezentacji Polski, w której debiutował w styczniu 2019 r.
- Górnik to klub, który z rok na rok podnosi swój poziom sportowy i świetnie spisuje się w Orlen Superlidze. Co ważniejsze jednak, z bardzo dobrej strony pokazał się także w Lidze Europejskiej. Mam nadzieję, że powtórzymy sukces, a nawet zaryzykuję stwierdzeniem, że sięgniemy wyżej -powiedział dla klubowych mediów nowy skrzydłowy Górnika Zabrze, który z nowym klubem podpisał dwuletni kontrakt.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie