Reklama

Sokół „ustrzelony” w drugiej połowie. 13 zwycięstwo KKS Kalisz w II lidze

29/04/2021 07:28

Piłkarze II-ligowego KKS Kalisz walczą o udział w barażach o awans do Fortuna I ligi. Swoje szanse na udział w tej rozgrywce podtrzymali po zwycięstwie z Sokołem Ostróda. Na Stadionie Miejskim przy Łódzkiej obie drużyny pokazały ofensywny futbol, a skuteczniejsi okazali się niebiesko-biało-zieloni

  Już w pierwszym meczu obu drużyn bardzo wiele się działo na boisku. Mecz w Ostródzie miał zadziwiający przebieg. Kaliska drużyna długo grała w dziesiątkę, a mimo to gospodarze nie mogli zbyt wiele zdziałać pod bramką gości. Niebiesko-biało-zieloni tymczasem bezlitośnie punktowali rywala, odnosząc wysokie zwycięstwo 4:1.

  Rewanż na Stadionie Miejskim w Kaliszu rozpoczął się od groźnych strzałów z dystansu w wykonaniu piłkarzy obu drużyn. Najpierw szczęścia spróbował Adrian Łuszkiewicz, który huknął z około 30 metrów i choć był to strzał w środek bramki, to omal nie zaskoczył Kacpra Trelowskiego, który z trudem odbił piłkę. Dwie minuty później dał o sobie znać czołowy snajper eWinner II ligi Dawid Wolny. Z jego uderzeniem z około 25 metrów poważne kłopoty miał Michał Molenda. W 24. minucie kaliszanie przeprowadzili ładną akcję, po której w dalszy róg bramki przymierzył Adrian Łuszkiewicz, ale bramkarz odbił futbolówkę nogą. Pojedynek strzelecki Łuszkiewicz – Wolny trwał w najlepsze, bowiem w 30. minucie najlepszy strzelec Sokoła był bardzo bliski pokonania Molendy. Po dośrodkowaniu Tomasza Gajdy strzelał głową, a bramkarz KKS popisał się znakomitym refleksem. Jednak najlepszą okazję bramkową do przerwy mieli gospodarze. W 39. minucie o piłkę w narożniku boiska powalczył Mateusz Żytko, a Bartłomiej Putno znakomicie zagrał w pole karne do Nestora Gordillo. Hiszpan od razu zdecydował się na strzał, a futbolówka odbiła się najpierw od poprzeczki, a potem od murawy. Na zakończenie tej części gry potężnie z rzutu wolnego strzelał Gajda, ale Molenda zachował się bez zarzutu.

  Drugą połowę aktywnie rozpoczęli niebiesko-biało-zieloni i to im przyniosło sukces. W 52. piłkę przed polem karnym przejął Andrzej Kaszuba i oddał kapitalny strzał, przy którym bramkarz przyjezdnych nie miał szans. Sześć minut później powinno być 2:0 dla KKS. Po kontrze gospodarzy Bartłomiej Maćczak idealnie zagrał do Gordillo, który jednak zbyt długo zwlekał ze strzałem i Kacper Trelowski z poświęceniem zapobiegł utracie gola przez gości. Kaliski zespół nie rezygnował jednak z podwyższenia wyniku. Pięć minut po wejściu na boisko instynktem strzeleckim popisał się Rober Tunkiewicz. Po dośrodkowaniu z lewej strony futbolówkę piersią do „Tunka” odegrał inny rezerwowy w tym meczu Mateusz Majewski, a strzał z kilkunastu metrów był nie do obrony. Teraz do ofensywy przystąpił Sokół. W 73. minucie groźnie z dystansu strzelił Tomasz Gajda i niewiele się pomylił. W 81. minucie bardzo aktywny w całym meczu Michał Zimmer uprzedził kaliskiego bramkarza, ale trafił tylko w słupek. Konstrukcja bramki KKS została też sprawdzona w 83. minucie, gdy po rzucie rożnym i „główce” jednego z zawodników Sokoła piłka uderzyła w poprzeczkę. Końcowe minuty meczu należały jednak do podopiecznych trenera Ryszarda Wieczorka. W 88. minucie „setkę” miał Mateusz Majewski, ale z kilku metrów trafił akurat tam, gdzie stał bramkarz. W doliczonym czasie gry na listę strzelców mógł się wpisać Kamil Koczy. Po jego sprytnym strzale piłkę wybił stojący w bramce obrońca.

  Dzięki wygranej z Sokołem (13 w tym sezonie) KKS Kalisz zbliżył się znów do grupy barażowej. Kaliszanie zajmują nadal siódme miejsce w tabeli, ale tracą tylko punkt do szóstej drużyny, czyli Stali Rzeszów. 1 maja drużyna z Kalisza zmierzy się w Krakowie z Hutnikiem. Początek tego meczu o g. 17.00. W 30. kolejce nie brakowało niespodzianek. Punkty straciły zespoły z Polkowic, Katowic i Chojnic, które są w czubie tabeli.
 (dd)

KKS Kalisz – Sokół Ostróda 2:0 (0:0)
Bramki:
Adrzej Kasuba (52.), Robert Tunkiewicz (67.)

KKS : Michał Molenda - Nikodem Zawistowski, Filip Kendzia, Mateusz Gawlik, Mateusz Żytko, Marcin Radzewicz (62. Mateusz Mączyński) - Bartłomiej Putno (62. Robert Tunkiewicz), Adrian Łuszkiewicz (76. Michał Borecki), Andrzej Kaszuba (84. Kamil Koczy), Néstor Gordillo - Bartłomiej Maćczak (76. Mateusz Majewski)

Sokół: Kacper Trelowski - Michał Zimmer, Wojciech Mazurowski, Karol Żwir, Adam Dobosz - Wojciech Kalinowski (63. Karol Turek), 17. Dominik Więcek (58. Sebastian Rugowski), Jakub Czajkowski (77. Kamil Zalewski), Rafał Siemaszko (46. Paweł Brzuzy), Tomasz Gajda (77. Łukasz Soszyński) - Dawid Wolny

Żółte kartki: Łuszkiewicz, Kaszuba - Gajda.

Sędziował: Karol Arys (Szczecin).

Wyniki innych meczów 30. kolejki eWinner II ligi: Motor Lublin – Chojniczanka Chojnice 2:2, Wigry Suwałki – Stal Rzeszów 1:1, Śląsk II Wrocław – Hutnik Kraków 0:0, Skra Częstochowa – Lech II Poznań 0:0, Błękitni Stargard – Górnik Polkowice 0:0, Olimpia Elbląg – Pogoń Siedlce 0:0, Garbarnia Kraków – GKS Katowice 2:0, Znicz Pruszków – Olimpia Grudziądz 2:0.

fot. Karina Zachara

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do